 |
"To ja, który się zgubiłem, czy ty, która nie potrafisz się znaleźć?"
Abbas Maroufi
|
|
 |
tylko kobieta może być dość silna, by pokonywać przeciwności losu. tylko kobieta potrafi tak bardzo zranić, że boli każda najmniejsza część ciała
|
|
 |
rozpacz w jej olśniewającym wiecznym uśmiechu, przerażenie w rozpromienionej twarzy, z którą stawała wobec świata, i powody dla których chowała się, kiedy już nie była w stanie uśmiechnąć się czarująco
|
|
 |
wszystko było wspaniale, bo przecież u każdego „wspaniale” wygląda mniej więcej tak samo. a potem wszystko zaczęło się pieprzyć, co jest dużo ciekawsze, bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć odrobinę inaczej
|
|
 |
są takie dni, kiedy niebycie jest jedyną forma gwarantującą zachowanie zdrowia psychicznego
|
|
 |
By stworzyć jedną prawdziwą miłość,
potrzeba dwóch prawdziwych uczuć.
|
|
 |
Nie ma dla nas granic
Nie więzi nas czas
Jesteśmy wiecznie młodzi
Idziemy pod wiatr
I choćby moja drogę
Rozświetlał tylko promień
Zdobędę cel,ta iskra
Potrafi wskrzesić ogień
|
|
 |
“Z myśli wyrasta słowo,
Ze słowa rodzi się czyn,
Czyny tworzą przyzwyczajenie,
Przyzwyczajenia stają się cechą charakteru.
Zwracaj więc baczną uwagę na myśli
i ich drogi.
Pozwól aby wyrastały z Miłości,
Z szacunku dla wszystkiego co żywe”.
|
|
 |
Płacz trochę pomaga - dopóki się płacze. Ale w końcu, wcześniej czy później, trzeba przestać płakać, a wtedy trzeba się zdecydować, co robić dalej.
|
|
 |
- Miłość nie wybiera, sama mnie tego nauczyłaś.
- Nie chcę być z kimś, przy kim czuję się sama. - Oznajmiam. - Miłość powinna być obecnością, która odgania samotność. Wiesz... takie zlepienie, porozumienie dusz.
- Trudno znaleźć to, o czym mówisz.
- To nie znaczy, że przestanę szukać. - Odpowiadam, uśmiechając się smutno.
|
|
 |
- Chciałbym, żeby to miało jakieś znaczenie.
- A nie ma?
- Czasami człowiekowi zamarza serce i nic nie jest w stanie tego zmienić. Po prostu przestaje czuć cokolwiek. Nie ma smutku, rozczarowania, szczęścia, nadziej. Jest tylko pustka. Bezgłośna otchłań. Taka głupia, bezsensowna, biała pustka.
- Mówisz jak ktoś, kto został zraniony. - Oznajmiam.
- Albo jak ktoś, kto nie pogodził się z tym, że życie zabrało mu coś, czego nie może odzyskać.
|
|
 |
- Źle bym się z tym czuł, gdybyś mi nie wierzyła.
- Na razie ci ufam, więc nie schrzań tego. - Oznajmiam.
- Nie schrzanię.
- Wszyscy tak mówią. - Dodaję.
- Ja nie jestem wszyscy. - Patrzy mi prosto w oczy.
- To też mówią wszyscy.
|
|
|
|