 |
|
"Pierdolone gej party, kółko dyskusyjne,
zasady? Jak jakieś masz, to te fikcyjne."
|
|
 |
|
Miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? Że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? Że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? Nie? To nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
|
"Nie jestem jak oni, ale mogę udawać."
|
|
 |
|
"Podbijaj śmiało jak masz jakieś pytania
Ale życzenia.. to na święta ślij, do Mikołaja."
|
|
 |
|
"Nie jestem taki jak wszyscy, bo nie chcę być."
|
|
 |
|
"Tak, kocham Cię, jednoczeście majac Cię dość."/Winiar
|
|
 |
|
" I niczego mi do szczęścia nie brakuje prócz uczucia, Pierdolonej satysfakcji, która spokój twój zakłóca Dużo tlenu w płucach by przeciwnik nie dał rady,Jestem nie do przegadania i pierdolę twe układy."/ Czwórka
|
|
 |
|
"Poraz setny odbiegam od uczuć na siłę. Mieliśmy być poważni. Nie byłaś, kiedy prosiłem."/Fenix
|
|
 |
|
Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy. Zadałam Ci każde ze stawianych sobie pytań i uzyskałam odpowiedzi. Wyjaśniłam Ci to, co wciąż leżało mi na sercu. Tylko tyle. Nic więcej nie mogę. Potrzeba teraz tylko jakiś plastrów, bandaży, bo moja pokaleczona dusza umiera.
|
|
 |
|
Prysznic. Wracam do życia. Próbuję wrócić. Kończę dziś szesnaście lat i najwyższa pora, by przestać oceniać życie jakby zbliżało się ku końcowi. Zawsze słuchałam serca - dzisiaj jest niemową.
|
|
 |
|
Jestem zdezorientowana, pogubiona w tym, co dzieje się w moim życiu. Leżę nad ranem ze łzami w oczach, wciąż próbując zasnąć. Mam wzrok zapatrzony w lekko powiewającą firankę, a mimo to przed oczami szereg wspomnień z Tobą. Powietrze przesiąka autodestrukcją. Nie rozumiem tego, a mimo to zdałam sobie sprawę, że właśnie takie uczucie towarzyszyło Ci przez ostatnie dwa miesiące. Z tym, że w odpowiedzi na nie Ty piłeś i ćpałeś, a ja podobno jestem na to za porządna.
|
|
 |
|
Nie chcę wracać. Nie potrafiłabym spojrzeć w oczy Twojej rodzinie, znajomym po całej tamtej sytuacji. Nie myślę o powrocie, bo wiem jak tego nie chcesz. Byłoby Ci trudno znów mi zaufać. Nie gdybam nad czymś, co nie ma racji bytu. Ale tęsknię i tego nie zmienię jednym pstryknięciem.
|
|
|
|