 |
|
Tylko od ciebie zależy to czy czegoś dokonasz. /WENA
|
|
 |
|
Pokaż miłość, tym którzy zasługują na nią. / WENA
|
|
 |
|
mimo tego, że jestem już dorosła - nadal jest we mnie to dziecko. ta mała dziewczynka, której w pamięci została matka, której wiecznie towarzyszyła walizka, i ojciec, który wiecznie uświadamiał jej, że jest nikim. jestem dzieciakiem, w którym nadal tkwią braki - brakuje mi większości emocji, i świadomości tego jak się kocha. brakuje mi ciepła, i czułości, bo nikt mi tego nie dał w domu. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
 |
|
Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać, każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać.
|
|
 |
|
Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas, przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś, daj mi usłyszeć swój głos, a potem wyciągnij dłoń, a ja położę Ci na niej swoje serce, a Ty je zabierz, dbaj o nie, nie pozwól mu zgłodnieć, nabawić się chorób, udusić, kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego, że jesteś ostatnią osobą, która je zdobywa.
|
|
 |
|
Czuję się tak jakbym miała przyczepiony do serca identyfikator, który odbiera idealnie tylko w połączeniu z Twoją nawigacją. I czuję, że mogę dowolnie iść przez życie, mogę zwalniać, by chwilę potem na nowo przyspieszyć, mogę na moment puścić Twoją dłoń, bo i tak za chwilę ten wmontowany gps mnie odnajdzie, Ty mnie odszukasz bez względu na to, gdzie akurat się pogubię. Mogę spojrzeć w którykolwiek moment przyszłości, która już nie jest tylko moja, jest nasza. Wyobrażać sobie jutrzejszy dzień z równie wielką swobodą jak kolejny tydzień czy tą samą datę za rok. Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie, że jesteś i nie ma siły, która mogłaby to zmienić.
|
|
 |
|
To mój prywatny rollercoaster identyfikujący się z lekkim naciskiem na żołądku, zawrotami głowy, szybko przebiegającym, rozmazanym obrazem i czasem mijającym w mgnieniu oka. Rollercoaster, który mnie przeraża, a zarazem stanowi jedno, wielkie, niezapomniane wspomnienie do którego mimo wszelkich obaw i strachu za każdym razem chce się wracać. Rollercoaster od którego brakuje mi tchu w piersiach i który mnie uzależnia. Rollercoaster na którego znacznie częściej mówią "miłość".
|
|
 |
|
"chcialem sie spytac dlaczego to robisz ? dlaczego lapiesz mnie np za reke, tak nagle. Spotykamy sie raz na jakis rzadki czas sami i ty wtedy taka jestes" mimo, że minęły dwa miesiące od tej wiadomości którą mi wysłałeś, teraz na nią odpowiem. To co czułam kiedyś do Ciebie, tak na prawde nigdy nie przemineło, nadal to jest i nadal to w jakimś stopniu dla mnie znaczy. Złapałam Twoją dłoń, bo gdy miałeś problem zawsze mi o tym mówiłeś i szukaliśmy wyjścia z sytuacji, zawsze po prostu przy Tobie byłam, od tamtego dnia nie jest z Tobą dobrze. Nigdy nie pozwole by ktoś Cie skrzywdził. - "przeciez wiesz, ze to co ty robisz, moze np dla mnie cos znaczyc". - Myślisz, że dla mnie nie znaczyło? Każde Twoje spojrzenie na mnie, przypominało mi chwile spędzone z Tobą. Każde wypowiedziane słowo wtedy, w aucie. Byłeś przerażony. A Ja zawsze mogłam na Ciebie liczyć, zawsze. Gdyby kiedykolwiek mi się coś stało, chce żebyś to przeczytał. / Klaudia :)
|
|
 |
|
Jeszcze czasem myśle o Nas w czasie przyszłym, że usiądziemy razem na ławce w parku, przeprosimy wzajemnie i znów będzie jak dawniej. W moim życiu, jest mnóstwo wspaniałych mi osób, nawet bardzo bliskich mi osób, lecz zazwyczaj zostawiam ich ciągle z boku. Jesteś i Byłeś najważniejszy. Kiedyś może to przeczytasz / gropeme ;)
|
|
 |
|
Nie chce wracać do tego co było, nie chce wracać do tych wspaniałych rozmów po nocach, smsów o treści "Dzień Dobry Kochanie:* ", do tego że byłeś jedyną osobą dla której obierałam po nocach ziemniaki i robiłam frytki, których tak naprawde nie lubię, nie chcę wracać do tych złych wspomnień również, do wielkich kłótni, problemów. Nie chce również patrzeć na żadnego faceta o Twoim imieniu, o takim wzroscie i charakterze jak Ty. Nienawidzę wręcz gdy ktoś je przy mnie płatki z mlekiem, bo Ty zawsze po boku talerza zostawiałeś suche, nawet nie zmoczone płatki w mleku, nie przepadam również za perfumami, którymi się perfumowałeś, choć ten zapach był cudowny, nie chcę patrzeć na naszych wspólnych znajomych, choć większość mieliśmy wspólnych i ciągle ich spotykam, nie chce patrzeć na Twoich wrogów, bo mam ochote im nakopać. Nie chce już do tego wracać, bo czasem myśle, że jeszcze Cie tak naprawde kocham. / gropeme
|
|
 |
|
Co jest grane?
Czasem głupie pytanie, nie?
|
|
|
|