  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Daj mi ciepło, otul szeptem Twojego ciała, pozostaw swoje linie papilarne na każdej komórce mojego ciała i kochaj, kochaj tak, że każdy oddech będzie naszą wspólną przyszłością. / Skejter 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Nigdy nie będzie tak jak kiedyś, racja. - te tris 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         kochać, to nie znaczy zawsze to samo.. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Zbliżam się do Domu Dziecka od bramy przechodzą mnie dziwne dreszcze, Pojedyncze pary dzieci biegają po podwórku bawiąc się w coś na mój widok stają w miejscu i obserwują co robię - nie mają tam zbyt częstych gości. Są samotne, zostawione na pastwę losu. Otwieram drzwi za którymi ukazuje mi się długi korytarz, w którym są same okna - w jednych widzę ją siedzącą na parapecie z lalką w dłoniach. W jej oczach widzę tęsknotę i nadzieję w lepsze jutro. Przykucam przy niej, a Ona rzuca mi się w ramiona. Po jej policzkach spływają łzy. - Tatuś jest z Tobą? Kiedy Tatuś przyjedzie? - zadaje mi kilkadziesiąt pytań, na które nie potrafię odpowiedzieć. / conscientiam 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Będę przyglądał się spokojnie jak odchodzisz. Powiem - proszę, zostań. - dopiero jak znikniesz za zakrętem byś nie mogła tego usłyszeć. Robię to dla Ciebie, kotku. Znikam z Twojego życia byś mogła być szczęśliwa w końcu przecież to ja Cie zawsze raniłem najmocniej mimo, że tego nigdy nie chciałem. Poddałem się mimo, że przysięgałem, że zawalczę o nas do ostatniej minuty naszego życia. Do Twoich oczu napływają łzy, a ja odpalam kolejnego szluga unikając Twojego wzroku. Kiedyś pewnie wrócę i poproszę o szansę wiedząc, że będzie już za późno.. ale wrócę, bo moje serce bez Ciebie długo nie da rady bić. | conscientiam 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Ładną mam pamiątkę po Tobie.. szkoda, że na ręce. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Spójrz w jej zapłakane oczy, przytul i nie pozwól więcej cierpieć. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ostatni już raz sprawiłeś, że z moich oczu wydobyły się łzy. ostatni raz zadałes mi ból. ostatni raz uderzyłeś we mnie swoim krzykiem, i pretensjami. ostatni już raz przez Ciebie cierpiałam. nigdy więcej  bólu, łez i Ciebie. nigdy więcej... || kissmyshoes 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Im więcej ludzi Cie lubi, tym więcej ludzi Cię nie lubić zaczyna. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Nie mów mi jak zazdrościsz miejsca, na którym jestem, bo mam dość tych co mówią mi jak życie mam piękne, niejednokrotnie chciałem, by zakończył je stryczek, Ty stoisz głuchy nawet nie chcesz słyszeć jak krzyczę. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         I nie pieprz, że alkohol, fajki czy narkotyki zabijają. Nie pieprz, że to żaden sposób na rozwiązanie problemów, bo zapominasz, że niektórzy mają tylko jeden, jedyny problem - istnienie. Samo w sobie. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         tak, jestem kompletnie pokręcona. zawsze uważałam, że w mojej głowie nie wszystko jest do końca poukładane. bo tylko ja jestem w stanie wystawić szefowi język, i wyjśc z pracy, jak rozkapryszone dziecko. to ja chodzę po mieście śpiewając na cały głos, i mając w dupie opinię innych. to ja piję kawę tylko z kubka, bo twierdzę, że filiżanki i szklanki psują jej smak. to ja wierzę w duchy, i boję się ich przeraźliwie. to ja jestem pokręcona, inna i ogólnie walnięta. i z boku wygląda to tak jakbym uciekła z zakładu psychiatrycznego, ale ludzie, którzy znają mnie już wystaczająco długo wiedzą, że czasem ma to swój urok - i większość z Nich uśmiecha się na myśl o tym co znowu mogę odwalić, gdy tylko coś pstryknie mi w mojej niezrównoważonej główce. || kissmyshoes 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |