Dajcie mi te lata kiedy o godzinie 18 byłam już wykąpana i najedzona Leżąc na łóżku w mojej ulubionej piżamie w miśki, z pluszakiem pod pachą czekałam na dobranockę. A kiedy się już skończyła, mama odprowadzała mnie do swojego pokoju, kładła do łóżka, przykryła kołdrą, dała buziaka w czółko i życzyła mi słodkich snów.
I gdy po raz kolejny wysłałam, starannie ułożonego sms-a, nadaremnie czekając na odpowiedź uznałam, że to już ostatni raz. Nie będę płaszczyła się o Twoją uwagę. Nie chcesz, nie odpisuj, ale nie waż się pisać, gdy poukładam sobie życie bez Ciebie.