 |
'Jak chcesz być niegrzeczna, to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki.'
|
|
 |
Idę coś zjeść płacę podatek . Idę się napic z bratem też kurwa płacę podatek . Wygram na loterii muszę oddać podatek , czuję się jakby za wszystko karano mnie mandatem . Za oddychanie pewnie kiedyś też zapłacę jak wpadną na to że za dużo ich tlenu tracę .
|
|
 |
Wisisz mi coś ja sram na pieniążki wolę zostawić cię z długiem wdzięczności . Pieniądze nawet gdy nie mam dość ich przysłucha za przysługę bez liczenia wartości.
|
|
 |
Pytają mnie : Dalej rapujesz , czego miałbym przestać marzę o tym dalej o czym marzyłem od dziecka a skoro pytasz to znaczy że mnie nie znasz ..
|
|
 |
Wszystko powoli w umiarkowanym tępię tak by nie wypierdolić się na pierwszym zakręcie . Dojść na szczyt spojrzeć z góry na miasto i wykrzyczeć wszystkim wokół że było warto...
|
|
 |
wierzę , że realne rzeczy są realne ... Wszystko zależy od tego jak bardzo czegoś pragniesz
|
|
 |
Polska to jest tylko województwo w Unii
A Unia to tylko inna nazwa na komunizm..
|
|
 |
Ile jest stąd do nieba? Mówią, że jeden krok. Choć tak wiele potrzeba człowiekowi by wykonać go.
|
|
 |
Miałem marzenia i plany. Podobno człowiek, który się ich wyzbywa przestaję być człowiekiem. Zaczyna się cofać emocjonalnie i duchowo, stając się maszyną. Po prostu umiera. Miałem to, miałem szczęście i nawet uśmiech na twarzy. Miałem chwile, które mogłyby posłużyć do scenariusza filmu czy to horroru, romansu, a może komedii. Miałem serce, może chore, ale było. Miałem duszę, trochę zagubioną i rozmarzoną, ale zachwycała, gdy wgłębiałeś się w nią. Dziś, teraz, mam rany i blizny. Roztrzaskane serce i podartą duszę. Zranioną nadzieję i zgwałconą wiarę. Marzenia prysły jak czar tamtych dni. A plany, kurwa, przecież i tak je chuj strzeli. A co będzie jutro? Jutro będzie kolejny dzień. Kolejny, który nie zmieni zupełnie nic. I choć chciałbym przestać się gubić w ciemnościach wnętrz mojego ciała, nie potrafię. Potrzebuję Słońca. Słońca, które ogrzeje i rozświetli mnie. Ale czy dziurawy Księżyc może prosić o Słońce?
|
|
 |
Jestem typem,który głośno i dużo klnie,ale cicho i powoli wprost do ucha wyznaje uczucia.Jestem typem,który kupuje kwiaty,gdy coś zepsuje,ale i zrobi najlepsze śniadanie do łóżka.Jestem typem,który często traci kontrolę i wdaje się z bójki,ale nigdy nie uderzy kobiety.Jestem typem,który lubi niebezpieczne akcje,ale swojej kobiecie zapewnia stuprocentowe bezpieczeństwo.Jestem typem,który jest uparty,ale za słodką minę i buziaka ugnie się cholernie szybko.Jestem typem,który jest bardzo zboczony,ale potrafi czekać.Jestem typem,który otacza się sporą ilością ludzi,ale nigdy nie dopuści się zdrady.Jestem typem,który ma dużo pasji,ale kobieta jest najważniejszą z nich.Jestem typem,który nie ubiera się jak model,ale przejdzie ze swoją kobieta pół miasta by miała swoją wymarzoną sukienkę.Jestem denerwujący,mam głupie miny,lubie gryzć i robić malinki.Często upadam i się śmieje.Lubie kpić,drwić i szydzić.Nie jestem idealny,ale swojej kobiecie dam więcej niż sam mam.
|
|
 |
Ból nie sprawia mi już przyjemności! (...) Nie oczyszcza.
Przyzwyczaiłam się do bólu. Przesunęłam granicę.
|
|
 |
Masz cierpieć. Ty masz cierpieć, jak jeszcze
nigdy nie cierpiałaś. Masz wyć z bólu.
|
|
|
|