|
"Los serca splata nam,
w Twoich ramionach na koniec świata."
|
|
|
"Kocham Ją, nie za to, jak tańczy z moimi aniołami, lecz za to, w jaki sposób dźwięk Jej imienia potrafi uciszyć moje demony."
|
|
|
"Miłość to dwoje ludzi, którzy sobie służą.Czerpią z tego radość, budują nie burzą. Przyjaźń, pasja, w drugim iskra w oczach, szacunek, namiętność, a nie życie na pokaz"
|
|
|
Każdą jedną myślą - kocham Ją.
|
|
|
Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie, niż w szarej, nudnej banalności i marazmie.
|
|
|
Nigdy nie spodziewałabym się, że w jednym pocałunku możliwe jest zmieścić taki ogrom emocji i pożądania. Tak wiele można wyrazić w pozornie prostej cielesności. /cr.
|
|
|
Zbyt wiele nocy przespałyśmy razem, by kiedykolwiek być osobno.
|
|
|
Kiedy jesteśmy oddaleni od siebie, zastanawiam się, na jaką herbatę miałaby teraz ochotę. I czy chciałaby, żebym zapalił w pokoju świeczki, a jeśli tak - to które i w jakiej ilości. Trzymałbym ją za dłoń podczas zasypiania, a najlepiej to wtuliłbym się w jej włosy, bo uświadomiłem sobie, że prócz tych włosów, niewiele mnie już trzyma przy życiu. Opowiedziałbym jej, czym szumią dziś gwiazdy, bo jak dobrze wiadomo, każda z gwiazd ma coś do powiedzenia. I każdej nocy coś innego, dlatego czasem warto się przysłuchać. Warto przysłuchać się nocy.
|
|
|
Siedzę pod gołym niebem, liczę gwiazdy, które poukładane w konstelacje, tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny, czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień, wyciągam rękę do nieba, a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami, rysując na moim sercu Twoje inicjały./mr.lonely
|
|
|
"Może kiedyś zrozumiesz, że mój chłód to najgłośniejsze wołanie o Twoje ciepło."
|
|
|
Siadam obok niego i upewniam się, że na mnie patrzy. Tańczą na nim kolory i światła. Błyszczy tak, że widzę kości i świat za jego oczami.
|
|
|
|