 |
|
pożegnaj się ze mną wymianiając choćby dotyk.
|
|
 |
|
mogę zostać, jeśli tylko chcesz, ale powiedz, że potrzebujesz mnie.
|
|
 |
|
mimo że pamiętam jedne i drugie,
dobre i złe chwile przepalane szlugiem,
romantyczne spacery i te nocą po wódę,
wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem.
|
|
 |
|
zasnąłem z nią, ale sam byłem rano,
mogłem skumać, tamtej nocy nie powiedziała -dobranoc.
|
|
 |
|
chciałem tylko iść, a teraz biegne..
|
|
 |
|
pójdę z tobą nawet w najgorszy syf.
|
|
 |
|
że naprawde razem można sie tylko rozstawać.
|
|
 |
|
Przyznam Ci się do czegoś, dobrze? Obiecuję, że nie zajmę Ci zbyt dużo czasu. To tylko chwilka, kilka marnych słów, które czas z siebie wyrzucić. Tęsknię za Tobą. Niewyobrażalnie mocno. Nie umiem sobie poradzić z tym uczuciem. Chciałabym Cię mieć przy sobie. Wtulać się w Twoje ramiona, bo to właśnie w nich czuje się najbardziej bezpieczna. I właśnie teraz, w tym momencie najbardziej ich brakuje. Właśnie teraz, gdy czuje się smutna, przerażona i niewyobrażalnie samotna. I właśnie Ciebie brakuje, Twoich ramion i bicia serca. Tylko tego.
|
|
 |
|
niee chcę kłótni, chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć, nie wyobrażam sobie, że miało by nas nie być.
|
|
 |
|
zastanawiam się czy kiedykolwiek pomyślisz o tym co między nami zaszło. czy będąc z nią, pomyślisz co czułeś przy mnie, czy porównasz ją do mnie, czy jej też powiesz, że jest dla ciebie najważniejsza. zastanawiam się dlaczego tak się pogubiłeś, czemu przyjmujesz zasadę by żyć tym co jest teraz. nie martwisz się przyszłością, gnębi cię przeszłość, ja to rozumiem, straciłeś osobę, która była dla ciebie ogromnie bliska. opowiadasz mi o tym i płaczesz, a potem wtulasz się we mnie, bo brak ci bliskości i ciepła. kochasz kogoś innego, zapierasz się, że będziesz z nią zawsze, mimo, że na odległość to będziesz. a ja? mam być tylko wtedy, kiedy życie ci się sypie i brak ci miłości? dziękuję za taką znajomość, mimo tego, że znaczysz dla mnie więcej niż wszystko.
|
|
|
|