 |
A ja od dziś pierdolę wszystkich zadufanych w sobie przystojniaków. Z Tobą włącznie i na czele.
|
|
 |
Ej, nie zapominaj się. Ja nie będę taka jak Pink w teledysku "Please, don't live me". So... Live me if you want... Your loss.
|
|
 |
Masz ten swój fanklub. Wiesz co wsadź sobie w dupę swoją łaskawą miłość do mnie, nie jestem taka jak one.
|
|
 |
Wiesz... To co mówią o miłości to gówno prawda. Że niby szczęście czy coś takiego. Miłość to zajebisty ból i rozczarowanie. Tęsknota i poświęcenie. Po chuju w tym radości, naprawdę...
|
|
 |
Czasami wystarczy tylko być. Dla niektórych, znaczy to bardzo wiele.
|
|
 |
Kiedy jest naprawdę źle? Kiedy nie chcesz o tym mówić...
|
|
 |
Tak, to prawda. Podobno trzeba się do mnie przyzwyczaić, bo dla osób, które mało mnie znają, bywam niekiedy szokująca.
|
|
 |
najbardziej nienawidzę tych momentów, kiedy zapytana "czy tego żałujesz" milczę dokładnie wiedząc, że odpowiedź brzmi nie..
|
|
 |
Więc odtąd, gdy chcesz coś poznać, zanurz się w tym cała bez namysłu
|
|
 |
kup mi wino i pozwól mówić. zasnę Ci gdzieś między kanapą, a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać. potem trochę pohisteryzuje, rozmażę makijaż i będę szczęśliwa, że mogłam pobyć małą dziewczynką bez emocjonalnej huśtawki i koziołkujących nastrojów.
|
|
 |
Nie obchodziło ją, co inni o niej myślą. Nauczyła się żyć po swojemu. W końcu doceniła życie. Odeszła z wariatem, bo go pokochała. Sama też była szalona.
|
|
 |
Przeszłość często boli, można przed nią uciekać, lub też wyciągnąć z niej jakieś wnioski.
|
|
|
|