 |
nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić, nie idź przede mną bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem ; *
|
|
 |
ogólnie rzecz biorąc to jestem w stanie zrobić dla Ciebie wszytsko. i chyba to mnie najbardziej boli.
|
|
 |
Nie mówić, że Cię kocham gdy jest to nieistotne, lub nieszczere nieprawdziwe, to by było skurwysyńtwo tak wprowadzić Cię w błąd, na ten temat to wszystko. ; *
|
|
 |
kocham Cię, rozkmiń to ; *
|
|
 |
mam pomysł ! zabieraj swój cudny uśmiech i migdałowo zielone oczy z mojego życia ! Mam ich serdecznie dość, tak samo jak całego Ciebie, ! spierdalaj.
|
|
 |
i nawet nie myśl, że czuję do Ciebie coś prócz obojętności ! chociaż może trochę... hmm. no dobra KOCHAM CIĘ ! zadowolony ? ;(
|
|
 |
i nawet to, że masz najpiękniejsze oczy jakie widziałam w życiu nie usprawiedliwia Twojej obojętności wobec mnie !
|
|
 |
rozbijam kubek gorących wspomnień, rzucając nim o ścianę. !
|
|
 |
przysięgłam sobie, że będę twarda jak żelki z biedronki i Cię nie pokocham.
|
|
 |
Wciąż szukam kogoś, kto chociaż w jednej tysięcznej części przypomni mi Ciebie.
|
|
 |
I tylko chcę Cię ostrzec, nie wyważaj drzwi otwartych na oścież.
|
|
 |
pierwszy raz w życiu, ciche uderzania kropel deszczu o szybę okna, zaczęło wzbudzać we mnie irytację. pomimo tego, że zawsze kochałam te niebańskie łzy chmur prosto z nieba.
|
|
|
|