 |
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce ci się płakać... Zadzwoń do mnie nie obiecuje że Cię rozbawię,
ale mogę popłakać z Tobą. Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec nie bój się do mnie zadzwonić,
nie obiecuje że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą. Jesli któregos dnia nie bedziesz chciał nikogo
słuchać, zadzwoń do mnie, obiecuję być cicho ale będę z Tobą. Ale gdy któregos dnia zadzwonisz i nikt
nie odbierze to przyjdz do mnie bo mogę Cię potrzebować.
|
|
 |
lubię jak patrzysz, gdy i ja patrzę ;*
|
|
 |
- Dlaczego jesteś smutna?
- Bo kogoś kocham... Za bardzo.
- Kogo?
- Weź głupku nie udawaj.
- Nie udaję tylko grzecznie pytam.
- To grzecznie spójrz w lustro.
|
|
 |
Kocham Cię? A może lubię po prostu gdy jesteś i śmiejesz się gdy ja się
śmieję, płaczesz gdy ja płaczę i przytulasz gdy mówię że tak cholernie mi źle?
|
|
 |
Wiesz, co jest sztuką? Pokochać kogoś tak po prostu.. bez żadnych wykrzykników ani znaków zapytania, mimo monotonnego 'ale'..
|
|
 |
Oświadczam, iż z dniem dzisiejszym, nie będę już się łudzić że może jednak będziemy jeszcze razem, nie będę wypełniać kartek twoim imieniem, ani też rysować serduszek. Gdy dostanę wiadomość, nie pobiegnę do telefonu z myślą, że to od ciebie, ani też godzinami nie będę się zastanawiać czy może zadzwonisz. Mój drogi, chciałabym ci po prostu oświadczyć, że w końcu zapomniałam. a więc SPIERDALAJ ;/
|
|
 |
- Czyli tak: idę tam, daje mu w twarz i odchodzę, tak?
- Tak. Jestem z Ciebie dumna.
- Ale...
- Co?
- Kochać go nie przestaję... :(
|
|
 |
Nie brakuje mi Ciebie, po prostu lubię zakładać Twoją bluzę i wybiegać na dwór podczas burzy, przypominając sobie jak było kiedyś. ;(
|
|
 |
Upić się szczęściem, by nie płakać więcej. Iść za rozumem, a nie za sercem.
|
|
 |
nie potrafisz ?
- udajesz.
chcesz wierzyć, że nie masz sił.
- a jednak...
upadasz.
- podnieś się! ;*
|
|
 |
patrzysz na mnie takim wzrokiem, że bezczelnie proszę o jeszcze ! ;*
|
|
 |
To boli, kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie, ale tak musiało być. Nie mam złudzeń ; *
|
|
|
|