 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.- Paulo Coelho
|
|
 |
Jesteś jedyną osobą, której pragnę, jestem uzależniona od twojego światła. Przyrzekam, nigdy nie spadnę. To nawet nie jest spadanie. Grawitacja trzyma mnie mocno na ziemi. ;*
|
|
 |
'A dziś sama nie rozumiem, jak przez własną dumę mogłam Ciebie zranić i przepraszam za to, że za to, że kłamałam, za to, że krzywdziłam i dziś już nie ważne, że kochałam, że byłeś dla mnie wszystkim, w co wierzyłam. Spokojnie odejdź już, spokojnie zostaw mnie, zostaw mnie samą, bo na to zasłużyłam. Idź i bądź szczęśliwy, szczęśliwy bądź, jak gdyby, kiedyś coś złego działo się - to wróć, będę czekać. Przepraszam za to wszystko, nie umiałam inaczej. Proszę odejdź już, nie chcę byś widział, jak płaczę, a gdy będziesz daleko, o jedno tylko proszę, pamiętaj patrząc w gwiazdy, że kocham Cię..' ;*
|
|
 |
To przerażające, że prawie nigdy nie zauważamy momentów, które mogą zmienić wszystko. -,-
|
|
 |
Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę.
Nazywamy je nadzieją.
|
|
 |
"Tęsknię". Jedno proste słowo. Zaginione gdzieś pomiędzy ukradkowymi spojrzeniami i udawaną obojętnością.
|
|
 |
- Czemu słysząc jego imię nadal rozrywa mi serce, a łzy ciekną po policzku?
Przecież.. go nie kocham.
- Nie kochana. Ty sobie wmawiasz, że go nie kochasz, a to różnica...
|
|
 |
- Udajmy że Cię nie kocham, że za tobą nie tęsknie, że cię nie potrzebuję i że nie płacze.
- Ok, jak tak wolisz..
W tym momencie pękło jej serce. Tak bardzo chciała by zaprzeczył.
|
|
 |
- Narysuję ci obrazek kochanie - A co narysujesz? - To co za chwilę zobaczę
- No dobrze. Ej to ja. Czemu płaczę?
- To ty za moment gdy powiem ci że już cię nie kocham.
|
|
 |
Zmęczona zasypiam z myślą, że odpocznę od wszystkiego. Dlaczego przyśnić musiałeś mi się akurat ty?
|
|
 |
Bo nawet kiedy będzie mi kurewsko źle, na pytanie 'co u Ciebie' odpowiem Ci zawsze, że radzę sobie świetnie. A Ty domyślaj się czy to prawda.
|
|
 |
jeżeli zależy Ci tak mocno jak mówisz, tak naprawdę to znajdziesz dla mnie chwilę nawet wtedy, gdy nie będziesz miał czasu.? ;* powiedz, że tak.
|
|
|
|