 |
|
(...) Nie pasuję do plotkowania. Nienawidzę konfliktów i porównań. Wierzę, że w świat przeciwieństw i dlatego unikam ludzi o sztywnych i nieelastycznych osobowościach. W przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady. Nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą jak chwalić lub choćby dać słowo zachęty. Mam trudności z zaakceptowaniem tych, którzy nie lubią zwierząt. A na domiar wszystkiego nie mam cierpliwości do wszystkich, którzy nie zasługują na moją cierpliwość. - Meryl Streep
|
|
 |
|
Gdyby chcieć rzucić w każdą kurwę kamieniem, trzeba rozebrać by mury tego miasta.
|
|
 |
|
Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie:))))
|
|
 |
|
Oboje dobrze wiemy, że coś się nam sypie. Konstrukcja,
którą misternie budowaliśmy, wali się przy
fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo
będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego
cierpienia? Coraz częściej widzimy, że pocałunki,
trzymanie za rękę i mówienie, że się ułoży nie
wystarczy, bo przecież nic się nie układa, prawda? Boję
się, że któregoś dnia to runie na naszych oczach, a
naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot
tak, zwyczajnie, tyle z nas zostanie, pobojowisko, plac
walki, na którym poległy nam serca./esperer
|
|
 |
|
W moim pokoju od dymu gęsto, kultywuję romanse z amnezją często.
|
|
 |
|
Uczyłem się nie mierzyć ludzi swoją miarą, to przecież nie ich wina, że życie ich nie dojebało.
|
|
 |
|
Nic na siłę, kurwa, no pewnie, że nie, mam ten wolny dzień i wszystko jest we mnie na nie, ogólnie mam to w dupie, telefon jest na off i leży trochę daleko, gdy dzwonisz rzucić foch.
|
|
 |
|
Boję się, że po prostu przestało mi zależeć, nienawidzę siebie, gdy mi zmieniają się nastroje i boję się, że nie odbierzesz, kiedy jutro zadzwonię.
|
|
 |
|
Jedna miłość dla mych mord, pójdę za was w ogień i wiem, że nie jeden z was pójdzie tam po mnie.
|
|
 |
|
Nie pytaj czemu nie dzwonię, nie piszę, może jestem z innym, a może sama, a może nie chcę Ciebie dzisiaj słyszeć.
|
|
 |
|
Pierwsza randka na dachu, pocałunek po joincie, tak poczułem, że jesteś dla mnie niezbędny jak słońce.
|
|
 |
|
Ty otwierasz drzwi i podajesz mi łapę i znowu jest jak wczesniej, patrzysz mi w oczy i pytasz "może wejdziesz" ?
|
|
|
|