głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika raperka123

wszystko wydziera się ze mnie  gdy tylko Cię widzę  widzę wiadomość od Ciebie lub widzę  jak 'przyjaźnisz' się z kolejną dziewczyną  która automatycznie staje się moim wrogiem. Powiedz mi proszę  po co było to wszystko? Brakuje mi słów aby wyrazić to co czuję. Może przez większość czasu unikasz mnie dla mojego dobra? Głupota  prawda? Heh  też zaczęłam się śmiać  bo przecież możesz myśleć  że cierpię gdy jesteś? Ale nie  ja cierpię jak widzę  że to Ona a nie ja. Przecież ze mną wtedy byłeś  mnie dotykałeś i w moje oczy patrzyłeś. Może nie byłam jedyną? Zgupiałam. Pomieszało mi się Kocham Cię z tym popularnym NIENAWIDZĘ. Ale wiesz co kochanie? Bądź  pragnę tego  moja naiwność jest tak wielka  ale bądź.   pf

piercingforever dodano: 24 kwietnia 2014

wszystko wydziera się ze mnie, gdy tylko Cię widzę, widzę wiadomość od Ciebie lub widzę, jak 'przyjaźnisz' się z kolejną dziewczyną, która automatycznie staje się moim wrogiem. Powiedz mi proszę, po co było to wszystko? Brakuje mi słów aby wyrazić to co czuję. Może przez większość czasu unikasz mnie dla mojego dobra? Głupota, prawda? Heh, też zaczęłam się śmiać, bo przecież możesz myśleć, że cierpię gdy jesteś? Ale nie, ja cierpię jak widzę, że to Ona a nie ja. Przecież ze mną wtedy byłeś, mnie dotykałeś i w moje oczy patrzyłeś. Może nie byłam jedyną? Zgupiałam. Pomieszało mi się Kocham Cię z tym popularnym NIENAWIDZĘ. Ale wiesz co kochanie? Bądź, pragnę tego, moja naiwność jest tak wielka, ale bądź. ~`pf

pogrążeni rozmową  nie zauważyliśmy że od pewnego czasu jest z nami trzeci  wyłącznie słuchający rozmówca  który ewidentnie nie miał pojęcia o czym mówimy.  czy On cię oszukuje panienko? stałam jak zamurowana  spoglądając na Niego pytającym wzrokiem.  przepraszam  ale nie rozumiem o czym pan mówi  czy On jest z tobą szczery? czy cię nie oszukuje? już chciałam odpowiedzieć na pytanie  ale jak zwykle się wtrącił  panie  widzisz tą dziewczynę? widzisz jak się uśmiecha? jak mógłbym ją okłamać?

briefly dodano: 23 kwietnia 2014

pogrążeni rozmową, nie zauważyliśmy że od pewnego czasu jest z nami trzeci, wyłącznie słuchający rozmówca, który ewidentnie nie miał pojęcia o czym mówimy. -czy On cię oszukuje panienko? stałam jak zamurowana, spoglądając na Niego pytającym wzrokiem. -przepraszam, ale nie rozumiem o czym pan mówi -czy On jest z tobą szczery? czy cię nie oszukuje? już chciałam odpowiedzieć na pytanie, ale jak zwykle się wtrącił -panie, widzisz tą dziewczynę? widzisz jak się uśmiecha? jak mógłbym ją okłamać?

Podobno ktoś tu jeszcze wchodzi. Podobno.  Wrzucę link  może podobno ktoś tu wejdzie.  http:  zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com 2014 04 to kto zmartwychwstaje.html  =

skejter dodano: 21 kwietnia 2014

Podobno ktoś tu jeszcze wchodzi. Podobno. Wrzucę link, może podobno ktoś tu wejdzie. http://zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com/2014/04/to-kto-zmartwychwstaje.html#_=_

'Nie mam siły'   po raz kolejny powtarzam sobie siedząc w kącie pokoju przy szeroko otwartym oknie. Wargi zagryzione do krwi a ślady na nadgarstkach widoczne po paznokciach.   Ile jeszcze tak dam radę? Ile jeszcze wytrzymam znosząc to wszystko? Ile? Kolejne dni i kolejne noce w których grunt odsuwa się z pod stóp. Tracę kontrolę i nie wiem już gdzie mam stanąć tak by w końcu czuć że mogę żyć. Że jeszcze potrafię. A może już nie potrafię? Może tak miało być i tu gdzieś po drodze nagle wszystko miało się skończyć. Moja historia   może Ona miała tak szybko dobiec końca? Może. Ale czy na pewno?   Znowu płaczę  znowu zagryzam do krwi wargi które już wcześniej zniesmaczone były krwią. Znowu paznokciami przejeżdżam po skórze ze złości na samą siebie. Znów krzywdzę siebie za kogoś. Znowu we mnie leży ta wina   że nie jestem taka jaka być powinnam. Znowu widzę problem tylko we Mnie inni chyba też zaczęli go dostrzegać. I znowu coś rozrywa mnie od środka czyżby to nienawiść?

briefly dodano: 19 kwietnia 2014

'Nie mam siły' - po raz kolejny powtarzam sobie,siedząc w kącie pokoju,przy szeroko otwartym oknie. Wargi zagryzione do krwi,a ślady na nadgarstkach widoczne po paznokciach. - Ile jeszcze tak dam radę? Ile jeszcze wytrzymam znosząc to wszystko? Ile? Kolejne dni,i kolejne noce,w których grunt odsuwa się z pod stóp. Tracę kontrolę,i nie wiem już,gdzie mam stanąć,tak by w końcu czuć,że mogę żyć. Że jeszcze potrafię. A może już nie potrafię? Może tak miało być,i tu gdzieś po drodze,nagle wszystko miało się skończyć. Moja historia - może Ona miała tak szybko dobiec końca? Może. Ale czy na pewno? - Znowu płaczę, znowu zagryzam do krwi wargi,które już wcześniej zniesmaczone były krwią. Znowu paznokciami przejeżdżam po skórze,ze złości na samą siebie. Znów krzywdzę siebie za kogoś. Znowu we mnie leży ta wina - że nie jestem taka,jaka być powinnam. Znowu widzę problem tylko we Mnie,inni chyba też zaczęli go dostrzegać. I znowu coś rozrywa mnie od środka,czyżby to nienawiść?
Autor cytatu: bezznakumiloscii

sama już nie wiem  czy to już leki  czy znowu ta piekielna walka. ale znów nie mogę spać. nie potrafię się na czymkolwiek skupić  moje myśli krążą wyłącznie wokół jednego. a przecież nie mam do tego powodów. jednak każdy dzień zaczynam i kończę tą samą myślą. a co jeśli? krótkie pytanie  które całkowicie zakłóca wszystko w co dotąd wierzyłam. bo jak  tak nagle  przestać słychać rozumu  a pozwolić sercu przejąć pełną kontrolę? jak uwierzyć w coś co całkowicie pozbawione jest sensu? ja tak nie potrafię. i może po raz kolejny zbyt szybko się wycofuję  ale tak będzie lepiej. jestem już zmęczona.

briefly dodano: 19 kwietnia 2014

sama już nie wiem, czy to już leki, czy znowu ta piekielna walka. ale znów nie mogę spać. nie potrafię się na czymkolwiek skupić, moje myśli krążą wyłącznie wokół jednego. a przecież nie mam do tego powodów. jednak każdy dzień zaczynam i kończę tą samą myślą. a co jeśli? krótkie pytanie, które całkowicie zakłóca wszystko w co dotąd wierzyłam. bo jak, tak nagle, przestać słychać rozumu, a pozwolić sercu przejąć pełną kontrolę? jak uwierzyć w coś co całkowicie pozbawione jest sensu? ja tak nie potrafię. i może po raz kolejny zbyt szybko się wycofuję, ale tak będzie lepiej. jestem już zmęczona.

straciłam ich. na zawsze  tak po prostu. i to tak cholernie boli  ale przecież to już skończone  więc może lepiej pójdę już sobie odpuszczę.

briefly dodano: 19 kwietnia 2014

straciłam ich. na zawsze, tak po prostu. i to tak cholernie boli, ale przecież to już skończone, więc może lepiej pójdę już sobie odpuszczę.

faktycznie  wszystko mija  tak samo jak Wy wszyscy mięliście racje  tak samo jak dym papierosowy wylatujący z moich ust rozmywa się w powietrzu tak szybko jak minęło Twoje uczucie i troska. to co jest we mnie  ciągnie się jak kac po piątkowym melanżu  boli jak pierwsze pobranie krwi u małego dziecka  w zasadzie to mogę też to porównać to niesmaku jaki czujesz  gdy ktoś jeździ kredą po tablicy bądź łamie styropian. jesteśmy jak rozkrojone połówki jabłka  w jednej pestki się trzymają a z drugiej są słabsze i wylatują  tak samo jak Nasze uczucie. nikt nie wie jak się Tobie oddałam  przecież nikt mnie nie rozumie.   pf

piercingforever dodano: 17 kwietnia 2014

faktycznie, wszystko mija, tak samo jak Wy wszyscy mięliście racje, tak samo jak dym papierosowy wylatujący z moich ust rozmywa się w powietrzu tak szybko jak minęło Twoje uczucie i troska. to co jest we mnie, ciągnie się jak kac po piątkowym melanżu, boli jak pierwsze pobranie krwi u małego dziecka, w zasadzie to mogę też to porównać to niesmaku jaki czujesz, gdy ktoś jeździ kredą po tablicy bądź łamie styropian. jesteśmy jak rozkrojone połówki jabłka, w jednej pestki się trzymają a z drugiej są słabsze i wylatują, tak samo jak Nasze uczucie. nikt nie wie jak się Tobie oddałam, przecież nikt mnie nie rozumie. ~`pf

doskonałe! teksty briefly dodał komentarz: doskonałe! do wpisu 14 kwietnia 2014
Serce bije szybciej kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w przeciągu jednej chwili. I nie pomaga fakt  że minęło tak wiele czasu  że pewne sprawy zostały wyjaśnione. Moja potrzeba bliskości  bycia kochaną jest silniejsza niż tych kilkanaście miesięcy jego nieobecności. Każdy z tych pustych dni to za mało  aby pogodzić się z tak ogromną życiową porażką. Nie wiem  co jeszcze musi się wydarzyć abym wreszcie swobodnie zamknęła tamten rozdział. Ja nie potrafię tego tak po prostu zrobić  chociaż próbowałam już na wiele sposobów. Najwyraźniej miłość jest chyba silniejsza niż wszystko inne  co spotyka nas na drodze do śmierci. Tylko jak żyć w momencie kiedy nie ma z kim tą miłością się dzielić?   napisana

briefly dodano: 14 kwietnia 2014

Serce bije szybciej kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w przeciągu jednej chwili. I nie pomaga fakt, że minęło tak wiele czasu, że pewne sprawy zostały wyjaśnione. Moja potrzeba bliskości, bycia kochaną jest silniejsza niż tych kilkanaście miesięcy jego nieobecności. Każdy z tych pustych dni to za mało, aby pogodzić się z tak ogromną życiową porażką. Nie wiem, co jeszcze musi się wydarzyć abym wreszcie swobodnie zamknęła tamten rozdział. Ja nie potrafię tego tak po prostu zrobić, chociaż próbowałam już na wiele sposobów. Najwyraźniej miłość jest chyba silniejsza niż wszystko inne, co spotyka nas na drodze do śmierci. Tylko jak żyć w momencie kiedy nie ma z kim tą miłością się dzielić? / napisana

środek nocy  idziemy całkowicie z tyłu. co po chwile ktoś nas woła abyśmy przyśpieszyli  ale to tak jakbyśmy byli w zupełnie innym świecie. przechodząc obok jednej z ławek  nisko spuszczam głowę i zamykam oczy. za wszelką cenę nie chcę dopuścić do siebie tych wspomnień  a on chwyta moją rękę i sadza na niej. nie zdaje sobie sprawy na jakie niebezpieczeństwo się naraża. ręką pocieram o jej róg czując wciąż obecne  na zawsze .  co jest?  mówiłeś  że uwielbiasz tamtą ławkę  bo widzisz  ja właśnie tej nienawidzę. jestem tutaj pierwszy raz od tamtego czasu. pierwszy raz bez niego. dlatego czuję się tak nieswojo. wyryliśmy tutaj kawałki naszych serc  z tym że on odebrał swoje  zostawiając moje całkiem samo.  co ty gadasz! przecież jestem obok

briefly dodano: 12 kwietnia 2014

środek nocy, idziemy całkowicie z tyłu. co po chwile ktoś nas woła abyśmy przyśpieszyli, ale to tak jakbyśmy byli w zupełnie innym świecie. przechodząc obok jednej z ławek, nisko spuszczam głowę i zamykam oczy. za wszelką cenę nie chcę dopuścić do siebie tych wspomnień, a on chwyta moją rękę i sadza na niej. nie zdaje sobie sprawy na jakie niebezpieczeństwo się naraża. ręką pocieram o jej róg czując wciąż obecne "na zawsze". -co jest? -mówiłeś, że uwielbiasz tamtą ławkę, bo widzisz, ja właśnie tej nienawidzę. jestem tutaj pierwszy raz od tamtego czasu. pierwszy raz bez niego. dlatego czuję się tak nieswojo. wyryliśmy tutaj kawałki naszych serc, z tym że on odebrał swoje, zostawiając moje całkiem samo. -co ty gadasz! przecież jestem obok

w tych czasach liczy się tylko 50 kilogramów na wadze  długie  proste włosy  rumiane policzki  gładka twarz i długie nogi. o uczuciach  charakterze  zdolnościach nie myśli już nikt.   pf

piercingforever dodano: 8 kwietnia 2014

w tych czasach liczy się tylko 50 kilogramów na wadze, długie, proste włosy, rumiane policzki, gładka twarz i długie nogi. o uczuciach, charakterze, zdolnościach nie myśli już nikt. ~`pf

o  piękne. :  teksty piercingforever dodał komentarz: o, piękne. :* do wpisu 7 kwietnia 2014
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć