 |
Pierdolę to jak mnie postrzegasz, jak biorę bit to wchodzę w nich jak skurwysyn. I nie wiem co popycha ich do tego by próbować z tym. Niesiemy prawdę jakakolwiek by nie była, ale spoko będę krył cię, jeśli mówisz, że masz przypał. Nie mam już sentymentów, to nie jest korzystne. Gdy czują Twoją słabość, to Ci wjadą na tą psychę. I nie panosz się już przy mnie, jeśli dawno mnie skreśliłeś. Co mi teraz kurwa wmówisz, nagle jesteś mi coś winien ? / Sitek ♥ .
|
|
 |
Nie wiem czy umiem tu mówić o uczuciach, na pewno rozumiem jak łatwo można upaść. Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze. / B.R.O ♥ .
|
|
 |
Przyszłość miała być szansą, a przyszła jaka przyszła. Wszystko zdaje się być piękne, chyba, że widzisz to z bliska. / Miuosh ♥ .
|
|
 |
Nie wiem co myślisz i czego znów pragniesz, wiem tylko jedno: nie chcę Cię znać. / B.R.O ♥ .
|
|
 |
'Ogarnj się' dla mnie to takie puste słowa. Bo nie umiem stać przed lustrem i sam sobie ustępować. / HuczuHucz ♥ .
|
|
 |
Nie wiem co mam Ci powiedzieć. Co ? Że Cię kocham ? Że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle. / HuczuHucz ♥ .
|
|
 |
Żyjemy w czasach gdzie prawda jest na wczasach, znajomych łączy facebook albo nasza-klasa. / B.R.O ♥ .
|
|
 |
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic i ich łamanie, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.
|
|
 |
są kilometry, które bolą.
|
|
 |
Wszyscy myśleli, że ona po prostu taka jest. Zimna, skryta i niechętna na bliższe znajomości. A ona po prostu miała do siebie żal o to, ze kiedyś się zaangażowała. Oddała drugiej osobie całą siebie, bezinteresownie. Oddała i nie dostała nic z powrotem. Może już nie miała się czym dzielić, a może po prostu nie potrafiła ponownie zaufać. Ale oni i tak wiedzieli swoje.
|
|
 |
Bardzo często wkurwia mnie po prostu kolejny dzień.
|
|
 |
Jak się nazywa - to nienazwane. Jak się nazywa to - co zabolało. Ten smutek, co nie łączy, a rozdziela. Ta przyjaźń lub inaczej miłość niemożliwa. To co biegło naprzeciw, a było rozstaniem. To wciąż najważniejsze, co przychodzi mimo. Ta przykrość byle jaka, jak chłodny skurcz w piersi. Ta straszna pustka, co graniczy z Bogiem. To - że jeśli nie wiesz dokąd iść, sama droga Cię poprowadzi. / Ks. Jan Twardowski
|
|
|
|