 |
|
Będą inni. Inne usta, inne dłonie, inne uczucia. Zakochamy się na nowo, wejdziemy w nowe, szczęśliwe związki. Będziemy śmiać się do łez będziemy zatapiać w innych ramionach z poczuciem spełnienia. Zmienimy nasze plany i przestaniemy siebie w nich uwzględniać. Pójdziemy nieznanym drogami. Zaczniemy żyć dla innych. Zobaczysz, będziemy mieli nowe,świetne życia, ale nigdy nie zapomnimy siebie. Gdzieś tam w głębi serca zawsze będziemy do siebie tęsknić i myśleć jakby to było gdybyśmy wtedy nie spierdolili.
|
|
 |
|
Zanim zaczniesz pytać mnie dlaczego nie, dlaczego Cię odrzucam, nie doceniam Twoich wszelkich starań, nie działają na mnie te standardowe bajery - idź do Niego i podziękuj lub wyklnij, wedle upodobania, bo to zasługi tylko Jego osoby. Przy tym nie próbuj zapomnieć, że ten człowiek dał mi w życiu najwięcej szczęścia.
|
|
 |
|
Spytaj się człowieka bez rąk jak to jest przytulić ukochaną osobę, ślepca, jak to jest widzieć piękno otaczającego nas świata, niemowę, jak to jest móc krzyczeć z radości, Kalekę na wózku, jak to jest móc biec przed siebie bez celu, głuchego, jak to jest słyszeć śpiew ptaków o poranku, bezdomnego, jak to jest wyspać się w ciepłym łóżku, głodnego, jak to jest być najedzonym do syta, sierotę, jak to jest mieć rodziców, a potem spytaj siebie jak to jest docenić to co się ma, jak to jest kochać swoje życie. [eldoo]
|
|
 |
|
przecież nie przeproszę cię za to, że nie jestem taka jaką sobie wymarzyłeś .
|
|
 |
|
Miałeś rację. Znalazłam kogoś lepszego.
|
|
 |
jeśli się kogoś naprawdę kocha to się go nie krzywdzi, wiesz?
|
|
 |
A gdy zobaczyłam Ciebie z tym cholernie kpiącym i sarkastycznym uśmiechem, oraz Ją wtuloną u Twego boku,uśmiechnęłam się tylko ironicznie .Wiele razy próbowałeś załośnie wzbudzać we mnie zazdrość,lecz jedyne uczucie jakie wtedy mi towarzyszyło to litość.Współczułam Tej lasce .Niedługo przeżyje swoje własne piekło z Tobą w roli głównej.W sumie mogłabym jakoś Ją ostrzec ale wiem , że to nic by nie dało. Mnie też wiele razy przed Tobą ostrzegano.Nie posłuchałam. Najlepiej uczymy się na własnych błędach. Taak współczułam Jej tego czego niedługo przez Ciebie doświadczy, jednak Tobie też współczułam..Tak współczułam Ci głupoty
|
|
 |
To już jest koniec . a Czemu ? Bo ludzie zaczynają nas razem kojarzyć , bo boisz się tego , że będziesz kontrolowany , boisz się , że skończy się codzienna libacja . Nie rozumiem tego wszystkiego .
|
|
 |
najwspanialsze są wieczory, gdy po prostu siedzimy na łóżku i patrzymy się w swoje odbicie w naszych źrenicach. gdy cały czas rozmawiamy i snujemy plany na najbliższy czas. wieczory, gdy przyjeżdża prosto z pracy brudny, głodny i pełen złej energii bo przecież szef to palant mimo,że jest mężem siostry. gdy upiera się że nie jest głodny mimo, że burczy mu w brzuchu gdy nie chce mnie wypuścić z objęć w momencie gdy dzwoni telefon siódmy raz z kolei. uwielbiam wieczory, gdy jest tak wspaniale, że zapominamy o całym bożym świecie i istniejemy tylko my dwoje. dwoje a jednak jedno. osobno a jednak razem. on i ja a jednak my.. / maniia
|
|
 |
błękitne oczy przeplata szara fala tęczówki. szeroki uśmiech odkrywa śnieżnobiałe, proste uzębienie. i ma zawsze zaróżowione policzki, znamię po prawej stronie szyi, bliznę na lewym ramieniu po ugryzieniu psa.. ma wyrzeźbiony brzuch i silne słonie. długie nogi gdzie lewe kolano jest zawsze opuchnięte bo przecież nie podda się operacji. 182 centymetry ciepła, które potrafi przyjechać z apapem, bo boli mnie głowa.. 182 centymetry uczuć głęboko skrywanych w sobie. to tylko 182 centymetry kolegi, mamo.. / maniia
|
|
|
|