głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rainbow_girl

Wiesz czemu zima jest piękna? Prowokuje przytulanie.

niepierdol_dawajbuziora dodano: 23 grudnia 2011

Wiesz czemu zima jest piękna? Prowokuje przytulanie.

Zaczyna robić się niebezpiecznie  gdy coraz częściej jego imię pojawia się w mojej głowie przed zaśnięciem.

niepierdol_dawajbuziora dodano: 23 grudnia 2011

Zaczyna robić się niebezpiecznie, gdy coraz częściej jego imię pojawia się w mojej głowie przed zaśnięciem.

  małaaa!   usłyszałam krzyk z drugiego pokoju. szybko poszłam sprawdzić co się dzieje.   no?   mruknęłam jak zobaczyłam go stojącego przed lustrem.   chodź tu.   powiedział i wyciągnął do mnie rękę. złapałam jego dłoń a on przysunął mnie delikatnie do mojego lustrzanego odbicia.   co widzisz?   spytał zamyślony.   a co mam widzieć? siebie widzę.   powiedziałam i zrobiłam swoją ironiczną minę.   a Ja nie. widzę młodą  silną dziewczynę  która wmawia sobie  że nie da rady. która myśli  że świat kręci się tylko i wyłącznie dookoła tego dupka  którego mówiąc szczerze najchętniej bym z siekierą ganiał. ogarnij się  co? zobacz jaka byłaś kiedyś a jaka jesteś teraz. to pobielałe stworzenie w lustrze  to nie ta sama Ola  którą znam.   powiedział i odepchnął mnie lekko  po czym odszedł. widziałam w jego oczach ile bólu zadało mu powiedzenie tego co mu leży na sercu  ile cierpienia Ja zadaje mu cierpieniem własnym.   eL

niepierdol_dawajbuziora dodano: 23 grudnia 2011

- małaaa! - usłyszałam krzyk z drugiego pokoju. szybko poszłam sprawdzić co się dzieje. - no? - mruknęłam jak zobaczyłam go stojącego przed lustrem. - chodź tu. - powiedział i wyciągnął do mnie rękę. złapałam jego dłoń a on przysunął mnie delikatnie do mojego lustrzanego odbicia. - co widzisz? - spytał zamyślony. - a co mam widzieć? siebie widzę. - powiedziałam i zrobiłam swoją ironiczną minę. - a Ja nie. widzę młodą, silną dziewczynę, która wmawia sobie, że nie da rady. która myśli, że świat kręci się tylko i wyłącznie dookoła tego dupka, którego mówiąc szczerze najchętniej bym z siekierą ganiał. ogarnij się, co? zobacz jaka byłaś kiedyś a jaka jesteś teraz. to pobielałe stworzenie w lustrze, to nie ta sama Ola, którą znam. - powiedział i odepchnął mnie lekko, po czym odszedł. widziałam w jego oczach ile bólu zadało mu powiedzenie tego co mu leży na sercu, ile cierpienia Ja zadaje mu cierpieniem własnym. / eL

naprawdę kocham Cię.. naprawdę.   Pezet. ♥

niepierdol_dawajbuziora dodano: 23 grudnia 2011

naprawdę kocham Cię.. naprawdę. / Pezet. ♥

była wigilia klasowa. właśnie skończyłam składać życzenia koleżance  kiedy podszedł do mnie uśmiechnięty od ucha do ucha kumpel.   no maluszku.. wszystkiego najlepszego. zdrowia  szczęścia oraz odwzajemnionej miłości. żebyś się tak często na mnie nie wkurwiała i zaczęła czasem myśleć o innych.   powiedział ze śmiechem całując mnie w policzek.   wzajemnie głupku.   mruknęłam uśmiechnięta. szłam usiąść  kiedy podbiegł do mnie jeszcze raz odciągając mnie na bok.   słuchaj  ale z tą miłością to hmm.. życzę Ci takiej prawdziwej miłości  szczęśliwej. żebym już nigdy nie musiał patrzeć w Twoje zapłakane oczy i mówić  że się ułoży. żebym już nigdy nie słyszał  jak siedzisz sama na przystanku i powtarzasz  jaka to jesteś beznadziejna rysując szkłem po ręce. żebym nigdy więcej nie spotkał Cię z fajką i wódką  bo to połączenie zdecydowanie nie dla Ciebie.   szepnął  i przytulił mnie.  a teraz nie udawaj takiej twardej tylko wypłacz się  ostatni raz w tym roku.   wyjąkał zasmucony.   eL

niepierdol_dawajbuziora dodano: 23 grudnia 2011

była wigilia klasowa. właśnie skończyłam składać życzenia koleżance, kiedy podszedł do mnie uśmiechnięty od ucha do ucha kumpel. - no maluszku.. wszystkiego najlepszego. zdrowia, szczęścia oraz odwzajemnionej miłości. żebyś się tak często na mnie nie wkurwiała i zaczęła czasem myśleć o innych. - powiedział ze śmiechem całując mnie w policzek. - wzajemnie głupku. - mruknęłam uśmiechnięta. szłam usiąść, kiedy podbiegł do mnie jeszcze raz odciągając mnie na bok. - słuchaj, ale z tą miłością to hmm.. życzę Ci takiej prawdziwej miłości, szczęśliwej. żebym już nigdy nie musiał patrzeć w Twoje zapłakane oczy i mówić, że się ułoży. żebym już nigdy nie słyszał, jak siedzisz sama na przystanku i powtarzasz, jaka to jesteś beznadziejna rysując szkłem po ręce. żebym nigdy więcej nie spotkał Cię z fajką i wódką, bo to połączenie zdecydowanie nie dla Ciebie. - szepnął, i przytulił mnie.- a teraz nie udawaj takiej twardej tylko wypłacz się, ostatni raz w tym roku. - wyjąkał zasmucony. / eL

siedziałam pod kocem z kubkiem gorącej cytrynowej herbaty wpatrując się w Titanica  kiedy nagle ktoś usiadł koło mnie.   no no mała  wzruszyłaś się?   spytał. nie odwracając wzroku od telewizora kiwnęłam głową  na tak.   a ładnie to tak oglądać Titanica beze mnie?   znów zapytał. tym razem spojrzałam na niego z ciekawości.   o boże  nawet nie wiedziałam  że to Ty!   krzyknęłam niezdarnie się tłumacząc.   nic nie mów  młoda. nie musisz.   odparł  zdejmując swoją bluzę.   hah..   szepnęłam a on podał mi swoją bluzę.   co?   spytałam zdezorientowana.   załóż ją. jak rok temu głupku.   powiedział ze śmiechem a Ja naciągnęłam na siebie jego bluze  pachnącą moimi ulubionymi perfumami.   dziękuje.   powiedziałam całując go w policzek.   cicho  będę płakać.   powiedział wślizgując się pod mój koc  przytulając mnie delikatnie. spojrzałam w jego oczy  zaszkliły się. wybuchnęłam śmiechem  dokładnie tak jak rok temu  kiedy byłam jeszcze szczęśliwa.   eL

niepierdol_dawajbuziora dodano: 23 grudnia 2011

siedziałam pod kocem z kubkiem gorącej cytrynowej herbaty wpatrując się w Titanica, kiedy nagle ktoś usiadł koło mnie. - no no mała, wzruszyłaś się? - spytał. nie odwracając wzroku od telewizora kiwnęłam głową, na tak. - a ładnie to tak oglądać Titanica beze mnie? - znów zapytał. tym razem spojrzałam na niego z ciekawości. - o boże, nawet nie wiedziałam, że to Ty! - krzyknęłam niezdarnie się tłumacząc. - nic nie mów, młoda. nie musisz. - odparł, zdejmując swoją bluzę. - hah.. - szepnęłam a on podał mi swoją bluzę. - co? - spytałam zdezorientowana. - załóż ją. jak rok temu głupku. - powiedział ze śmiechem a Ja naciągnęłam na siebie jego bluze, pachnącą moimi ulubionymi perfumami. - dziękuje. - powiedziałam całując go w policzek. - cicho, będę płakać. - powiedział wślizgując się pod mój koc, przytulając mnie delikatnie. spojrzałam w jego oczy, zaszkliły się. wybuchnęłam śmiechem, dokładnie tak jak rok temu, kiedy byłam jeszcze szczęśliwa. / eL

http:  besty.pl 309054 hhahahahahahahahhahahahaha

niepierdol_dawajbuziora dodano: 22 grudnia 2011

http://besty.pl/309054 hhahahahahahahahhahahahaha

http:  besty.pl 310000 niezła jest  o hahaha

niepierdol_dawajbuziora dodano: 22 grudnia 2011

http://besty.pl/310000 niezła jest ;o hahaha

bez znaczenia jest to  jak bardzo byś chciał  pewnych ludzi i tak nie zatrzymasz przy sobie  odejdą. takczynie

takczynie dodano: 22 grudnia 2011

bez znaczenia jest to, jak bardzo byś chciał, pewnych ludzi i tak nie zatrzymasz przy sobie, odejdą./takczynie

siedziałam przy laptopie  pojawiła się wiadomość od Ciebie o treści 'przemyślałem wszystko  daj mi szansę  nie zmarnuje jej  wiem ile chcesz mi dać  Kocham Cię'. Gdy zbliżałam palce do klawiatury aby odpisać.. Obudziłam się. To był tylko sen. Cholernie piękny sen!

niepierdol_dawajbuziora dodano: 22 grudnia 2011

siedziałam przy laptopie, pojawiła się wiadomość od Ciebie o treści 'przemyślałem wszystko, daj mi szansę, nie zmarnuje jej, wiem ile chcesz mi dać, Kocham Cię'. Gdy zbliżałam palce do klawiatury aby odpisać.. Obudziłam się. To był tylko sen. Cholernie piękny sen!

Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki  zauważyła  że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok.  Nie waż się!  Krzyknęła w jego stronę.  Bo co?  Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko  że wymieniali oddechy.  Proszę?  Zrobiła smutną minę. Już myślała  że ją pocałuje  gdy nagle znalazła się na ziemi  ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze.  Złaź ze mnie!  Warknęła.  Oj  nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi.  Wciąż się śmiał.  A jak zachoruję?  Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko:  To będę Twoim osobistym lekarzem.  Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie  gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam  jak się śmiał.

niepierdol_dawajbuziora dodano: 22 grudnia 2011

Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał.

wiesz jak to jest wśród miliona ludzi być samym?   niepierdol dawajbuziora

niepierdol_dawajbuziora dodano: 22 grudnia 2011

wiesz jak to jest wśród miliona ludzi być samym? / niepierdol_dawajbuziora

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć