 |
|
I chyba go kocham. I chyba jest wszystkim.
|
|
 |
|
Między nami cisza... A jeszcze wczoraj rozmawialiśmy tyloma językami.
|
|
 |
|
Łza spada z oka, na policzku błyszczy. Usta zamknięte, ty patrzysz i milczysz.
|
|
 |
|
Samotność jest przytłaczająca , zmagam się z nią codziennie , wstaje rano odgarniam włosy a w mojej głowie tysiące myśli , na szkolnym korytarzu sama , ale to nic przecież jestem nic nie warta.
|
|
 |
|
a moi rodzice myślą, że mnie znają. skomentuje to głośnym wybuchem śmiechu.
|
|
 |
|
Chodzę grzecznie do szkoły, uśmiecham się. I to podobno ma być dowód, że wszystko jest w porządku. Śmieszne.
|
|
 |
|
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli, i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. I mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują nacudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
 |
|
Umiesz liczyć? Licz na siebie!
Innych twoje szczęście jebie!
|
|
 |
|
mimo wszystko wciąż jesteś osobą, dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych.
|
|
 |
|
faceci - chciałabyś im powiedzieć komplement, jacy są męscy, silni i mądrzy, jednak dobrze wiesz, że nie można kłamać. bo pod rzekomą mądrością, siłą i męskością, kryje się mały, rozwydrzony dzieciak, który umie się jedynie czepiać i obrażać. jemu można wszystko, Tobie nic
|
|
 |
|
I nagle , nie wiadomo skąd , w moim życiu znów pojawił się ten Ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa , z kim chce być najbliżej jak się tylko da , dla kogo mogę zostawić wszystko co miałam
|
|
 |
|
Nie chcę już płakać, wspominać i zastanawiać się kto zawinił. Chuj z tym wszystkim. Było, minęło i nie wróci. Uśmiechnę się, usiądę i poczekam co tym razem życie mi przyniesie.
|
|
|
|