 |
|
naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów. Choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
|
|
 |
|
Normalny uśmiech, banalne spojrzenie, a jednak coś wyjątkowego.
|
|
 |
|
prawdziwa kobieta ma zasady, ambicję i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą wybierze rozstanie zamiast bycia na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest wart
|
|
 |
|
I wiesz, że ranisz i trochę chyba cię to bawi. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Chciałeś żebym Ci ufała? Żeby było jak dawniej? Proś o to Ją, bo ja już nie potrafię. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Nie jestem zabawką. Gdy chwilowo nie jestem zdatna do zabawy nie możesz tak po prostu iść do innej. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Kochasz? W świętego Mikołaja też mam uwierzyć na słowo? / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
I wiem, że wybaczę Ci wszystko i to właśnie tu popełniam następny błąd, bo wiem, że będą kolejne takie noce, gdzie nie będę mogła zasnąć rozmyślając co z nami dalej po tym wszystkim, że będą kolejne takie dni, gdy będę Cię mijać bez słowa z zaciśniętymi zębami nie patrząc na Ciebie, bo wiem, że poleciałyby łzy, że będzie jeszcze wiele ranków, gdy budząc się po paru godzinach beznadziejnego snu będę czuła jeszcze mokrą od łez poduszkę, wiem, że jeszcze dużo będę cierpieć, ale wybaczę wszystko, bo Cię kocham. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
I gwarantuję ci, że pewnego dnia mijając mnie na ulicy, pomyślisz "kurwa, jak mogłem ją stracić?" . /najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Za dużo się wydarzyło. Za dużo już przeszliśmy. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Myślisz, że dostaniesz kolejną już szansę? Myślisz, że o tym także zapomnę? Myślisz, że wybaczę ci po raz już kolejny? Nie, nie tym razem. Nie zaufam więcej, nie zaryzykuję po raz kolejny. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Jeżeli on był na tyle głupi by odejść, Ty bądź na tyle mądra, by mu na to pozwolić Ty go kochałaś, on Cię rzucił - bądź honorowa, nie proś by wrócił.
|
|
|
|