 |
Jak żyć, kiedy ktoś, kogo się pokochało bardziej niż samo życie, odszedł na zawsze?
Co robić, kiedy nieznośny ból rozsadza serce, kiedy dusza jest niczym pulsująca rana, wciąż na nowo rozdzierana przez wspomnienia i tęsknotę?
Co wtedy człowiekowi pozostaje?
|
|
 |
Potrzebuję Ciebie, a nie wspomnień po Tobie.
|
|
 |
Drugiego człowieka kocha się takim jaki jest, albo nie kocha wcale.
|
|
 |
Jestem narkomanką - życie nie dało mi wyboru.
|
|
 |
Widzisz, ja to ja, a Ty to Ty. Nigdy nie będzie nas, bo Ty będziesz daleko, a ja jeszcze dalej.
|
|
 |
"Każdy z nas samotny. Czemuż, czemuż więc my- gwiezdne dzieci- w gwiazdozbiór piękny, przepiękny wręcz nie skupimy serc?"
|
|
 |
"ja zawsze byłam jakby obok. zanotuj, że byłam. jestem. będę."
|
|
 |
wiem ile minęło lecz nie wiem ile zostało...
|
|
 |
Lecz gdy okaże się u schyłku, że to co mam po wielkiej walce mogłam mieć całkiem bez wysiłku, bez stosów, straceń i utarczek, to wtedy westchnę: chwała Bogu, że coś bolało, że pamiętam! Aż tyle stopni z wielkich schodów, ten cud przetrwania na zakrętach...
|
|
 |
"Ktoś chce własną chodzić drogą, a ktoś z tobą ramię w ramię. Ktoś ci przestał mówić prawdę, ktoś już nigdy nie okłamie... Taka zmiana to nie zmiana, znowu wszystko jest jak było. Choć pozornie jest inaczej to niewiele się zmieniło."
|
|
 |
Daj rękę, pójdziemy wstecz po naszych wspólnych śladach, pozwól, że poprowadzę cię raz jeszcze.
|
|
 |
I to już wszystko, i jeszcze tylko ja i mój niepokój, i noc.
|
|
|
|