 |
Dalej istnieje i on też istnieje, ale nie istniejemy razem.
|
|
 |
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
|
|
 |
Najważniejsze jest znaleźć kogoś kto dotknie twojej duszy, nie dotykając nawet jeszcze twojego ciała. Przyspieszy bicie serca, nie przyspieszając biegu zdarzeń, Poruszy twój świat, jednocześnie pozwalając pozostać ci w takim miejscu, w którym chcesz być. I nawet będąc daleko, będzie znacznie bliżej ciebie, niż wszyscy ludzie znajdujący się dookoła.
|
|
 |
"jeśli jesteś gotowy odpuścić, to znalazłeś drogę do szczęścia"
|
|
 |
"Efekty zaczynają się w miejscu, w którym przekraczasz granicę komfortu"
|
|
 |
" Miłosierdzie jest jak lina taternicza" nie pozwala runąć w przepaść i daje nadzieję na zdobycie szczytu"
|
|
 |
"Być delikatnym bez słabości i mocnym bez surowości. Posiadać cierpliwość, która nigdy nie męczy"
|
|
 |
" Byłam wściekła na siebie za własną głupotę i zastanawiałam się,
jakim cudem, na litość boską, wyhodowałam w sobie przywiązanie do mężczyzny,który odpychał mnie z taką determinacją."
|
|
 |
" Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć.
Wytrzymuje ból,zrywa kontakt, zaczyna,zapomina,zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności.
Ale czasami wystarczy bele głupstwo by się przekonać,ze te drzwi tak naprawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz."
Federico Moccia
|
|
 |
Woda była przyjemnie ciepła. Siedzieliśmy w wannie, w kąpieli miłości i pożądania. Pozazdrościłem pianie, że może być bliżej jej ciała niż ja. Przyciagnąłem ją do siebie. Uśmiechnęła się. Wyraźnie odczuła tę samą potrzebę. Wtuliła się we mnie, jak w ulubiony, ciepły sweter. Przyjemnie było poczuć jej ciepło. Spojrzałem na jej kark. Miała mały zabawny pieprzyk na szyi. Pocałowałem go. Wzdrygnęła się. Zaczęła cicho pomrukiwać. Nie przestawałem. Obsypałem ją pocałunkami po szyi, karku i plecach. Masując ramiona, wsunąłem dłonie do przodu. Poczułem jędrność jej krągłości uwieńczonych małymi rodzynkami. Piersi miała idealnie dopasowane do moich dłoni. Dotyk, pieszczoty i jej pomrukiwanie wywołały we mnie potrzebę. Potrzebę degustacji i upojenia pożądaniem z miłości.
|
|
 |
Żeby niemożliwe stało się możliwe, trzeba założyć buty, ruszyć tyłek z kanapy i w końcu to zrobić!
|
|
|
|