|
potknęłam się o Twoją obojętność.
|
|
|
kelner, koljeny kieliszek wódka z nadzieją gratis dla pani!
|
|
|
nie ma Cię kiedy moje życie spada w dół.
|
|
|
jeżeli się do Ciebie uśmiechnę, to przytulisz mnie tak mocno?
|
|
|
ja już nie chcę tego przeżywać, wybacz.
|
|
|
desperacja rośnie jest coraz głośniej.
|
|
|
mogą myśleć co chcą, mogą mówić co chcą, mogą pisać co chcą.
|
|
|
chyba zgłupiał do reszty mysląc ze jest najlepszy.
|
|
|
mam czarny pas z poczucia winy.
|
|
|
może znów pójdziemy tam gdzie nie było nigdy nas?
|
|
|
|