 |
to nie jest tak, że próbuje gdzieś uciec, a nawet jeśli to możesz być pewien, że wrócę.
|
|
 |
nie straciłam żadnej miłości, żadnej też nie znalazłam .
|
|
 |
może najpierw przedstaw mi zasady tej cholernej gry ?
|
|
 |
rozumiesz ? ona udaje niedostępną i nieśmiałą, a oni dają jej, dają i dają co tylko mają .
|
|
 |
całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach i powtarzał, że kocha . że, kocha najbardziej na świecie .
|
|
 |
najgorzej jest się odzwyczaić. skończyć z tym chorym przyzwyczajeniem. potem jest już z górki.
|
|
 |
dasz wiarę, że myślałam, że on jest inny?
|
|
 |
w tamtej chwili czułam jak cała artyleria uczuć ogarnia moje serce. nie, nie chodzi o to, że w tamtej chwili go pokochałam. po prostu zrozumiałam, że ma zadatki na mężczyznę mojego życia.
|
|
 |
co mam zrobić, jak cię zdobyć, skupiam się tylko na twojej osobie
|
|
 |
cudownie było mieć go przy sobie. uwielbiała to uczucie. nigdy nie będzie miała dość. to było tak cudowne, że aż niesprawiedliwe. nie potrafiła wyrzec się poglądu, że we wszechświecie panuje specyficzna równowaga. płacisz za to, co dostajesz. więc jeśli idzie o szczęście, miała już spory dług.
|
|
 |
gdybyś tylko chciał mnie poznać, pozwoliłabym Ci.
|
|
 |
dziękuję Ci, że wywołujesz uśmiech na mojej twarzy.
|
|
|
|