 |
chcę perfekcyjne ciało, chcę perfekcyjną duszę
|
|
 |
i hate being a grown up..
|
|
 |
to wszystko jest takie smutne..jeśli spojrzeć na nie* z boku..
(* życie)
|
|
 |
wreszcie zrobiła to czego chciała. przesiedziała cały dzień w domu. posprzątała, zrobiła pranie, które walało się jej po podłodze już trzeci tydzień. tańczyła.. długo.. co jakiś czas przerywała to co właśnie robiła, wstawała i tańczyła. wzięła prysznic. zamówiła jedzenie. wyciągnęła wnioski..bycie samą dłużej niż 10 godzin nigdy nie będzie dla niej dobre. teraz siedzi i myśli, że jest pieprzoną artystką.. usiadła na środku łóżka, włączyła telepopmusik, zapaliła świeczki..napisała coś,,nie wie dlaczego, nie wie co..teraz leży nago na idealnie pościelonym łóżku.. myśli.. to zawsze sprowadzało ją na ciemną stronę..chce coś zmienić w swoim życiu.. potrzebuję tego. ZMIANY. radykalnej. już postanowiłam, zmienię swoje życie na lepsze.
|
|
 |
Już dawno był upadł gdyby nie muzyka, zniszczona psychika przez kogo - nie pytaj. / Sitek
|
|
 |
Co by się nie działo życia nie stchórzę, będę walczył do końca świata i jeden dzień dłużej. / Bezczel
|
|
 |
Miliony myśli czarnych, kłębi mi się w głowie, niech najgorsza z nich nigdy nawet nie przyśni się tobie. / Bezczel
|
|
 |
Leże tutaj sam sam sam w samotności, wrażenie mam jakbym leciał w otchłań ciemnosci, to skąplikowane jacy jesteśmy prości. / Bezczel
|
|
 |
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich caly czas,
Nawet, gdy mi prosto w twarz mówia najtrudniejsza z prawd,
Ale szanuje tych, co odplacaja mi tym samym,
Reszcie mówie nic prócz tego, ze sie znamy. / Pezet
|
|
 |
Szanuj wspomnienia, nigdy nie wystawiaj ich na próbe,
bo tylko one nie odchodza tak, jak ludzie. / Pezet
|
|
 |
Niewielu szczerych spotkasz na tej samej ścieżce. Polegać na sobie od zawsze było najbezpieczniej. / Shellerini
|
|
|
|