 |
|
Kiedyś może zrozumiesz jak trudno jest wstać i walczyć od nowa.
|
|
 |
|
czasem kiedy mówię : " u mnie w porządku " chciałabym, żeby ktoś spojrzał mi w oczy uściskał mnie mocno i powiedział " wiem, że wcale tak nie jest ". / net.
|
|
 |
|
dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą, że ma okres .? dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać .?
|
|
 |
|
uwielbiałam jak się na mnie złościł. nikt nie potrafił tak uroczo, marszczyć czoła jak on. krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę. a ja się tylko uśmiechałam, doskonale wiedząc, że to nie potrwa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin . / net.
|
|
 |
|
możesz mówić wszystkim, że kogoś kochasz. możesz tak myśleć, kłamać albo po prostu wmawiać. ale cała prawda skryta jest gdzieś w sercu. i tylko Ty znasz siłę i prawdziwość tego uczucia. [ yezoo ]
|
|
 |
|
cz.2. .. wybudowaliśmy dom,ale co to za dom,w którym nie było pełnej miłości.ogarniała Nas tylko ciągła pustka i milczenie.w tamtej chwili Ty stałaś się Naszym dopełnieniem.byłaś oczkiem w głowie taty i Moją wielką perłą,o którą najstaranniej dbałam.a później Nasza mała księżniczka zaczęła dorastać.miała swoje życie i swoje problemy,małe tajemnice i niewielkie rozczarowania.nauczyliśmy Cię życia,chociaż nie od Nas je dostałaś.pokazaliśmy świat,choć to nie przy Nas pierwszy raz go ujrzałaś.dzisiaj szczerze mogę stwierdzić,że spełniłaś Moje każde marzenie.nie tym co zrobiłaś lub co podarowałaś.tylko tym, że byłaś i jesteś.tym, że pokochałaś Nas i obdarowałaś miłością.tym,że kiedyś idąc na czworaka w salonie głośno krzyknęłaś do Mnie "mama".i proszę Cię tylko o jedno.kochaj Nas nadal,tak jak robiłaś to dotychczas,bo nie chcę znać bólu pękającego serca.' [ yezoo ]
|
|
 |
|
cz.1. i chyba nic nie wstrząsnęło Mną bardziej niż informacja w któryś spokojny dzień.wciągającą lekturę,której strony namiętnie przewijałam,przerwała Mi mama siadając obok na łóżku.stwierdziła,że musimy porozmawiać,bo przyszedł właśnie na to czas.widziałam na Jej twarzy ogromne zdenerwowanie,a dłonie z każdą sekundą robiły się coraz bardziej chłodne.spojrzała Mi w oczy i zapewniła,że to co usłyszę pewnie z lekka zaboli.po Jej policzku spłynęła łza.chciałam wstać żeby podać Jej chusteczkę,gdy nagle powiedziała:'Twoja mama miała siedemnaście lat,gdy Cię rodziła i zmarła podarowując światu taki skarb,jakim jesteś Ty.po czasie starań postanowiliśmy się Tobą zaopiekować,gdyż chcieliśmy mieć małe,piękne dziecko.stałaś się Naszym słońcem,cudem,który otworzył dla nas świat.byłaś nadzieją i darem Boga-tak o Tobie mówiliśmy.kochaliśmy i kochamy Cię,jak własne dziecko.zawsze będziesz dla Nas małą córeczką,której istnienie ulokowało się gdzieś w sercu....
|
|
 |
|
a kiedy ona się rozpłakała ze szczęścia, że go przy sobie ma, nie wiedział co zrobić . przytulał ją, głaskał po włosach, ocierał jej łzy . co chwila mówił coś takiego, że bezwarunkowo musiała się uśmiechnąć . grymas na jej twarzy coraz bardziej go martwił . obiecał, że jak tylko przestanie da jej ulubionego batonika . cokolwiek, żeby tylko nie płakała . i wtedy spoglądając przez łzy w jego oczy, ujrzała to po raz pierwszy . zależało mu na niej . cholernie mu na niej zależało .
|
|
 |
|
możesz mnie nawet zabić, ale kochać cię i tak nie przestanę.
|
|
 |
|
w życiu każdej dziewczynki przychodzi taki moment, gdy dostrzega ona, że jej mama jest bardziej pokręcona niż ona sama.
|
|
 |
|
spójrz na ten świat, który co roku coraz bardzie się niszczy. te blokowiska, na których panują tylko ' swoi ' . te kobiety, które lubią się sprzedać. ci małolatkowie, którzy nie zaznali prawdziwego dzieciństwa. ci samotni, co nie mają do kogo otworzyć ust. te rodziny, które cierpią, bo utraciły kogoś bliskiego. ci faceci, którzy kłamią. i te czasy, które żeby przetrwać wymagają ogromnego poświęcenia od każdego z Nas. [ yezoo ]
|
|
|
|