 |
nikt nam nie dał chociaż najmniejszej wskazówki by wiedzieć jak żyć. do wszystkiego musimy dojść sami z każdym najmniejszym problemem musimy się zmagać, przecież nikt za nas nie naprawi błedów. cholera jasna ale czy to tylko ja uważam, że to właśnie jest piękne, może ktoś podziela jednak moje zdanie? nasza egystencja i fakt tego, że nic nigdy się nie powtórzy trzeba po prostu bytować pełnią życia , bo przecież to my układamy tą agende, którą zsyła nam los. /stawiamnachillout
|
|
 |
myśli miałam wiele, tych samobójczych oczywiście. gdy tylko dotknęła mnie śmierć dość bliskiej osoby dotarło do mnie, że życie jest cenne, nawet bardzo. no bo po co odbierać sobie życie i zadawać naszym najbliższym cios dosyć mocny. po co się smucić i załamywać bo coś nie wyszło i osoba, którą dażyłeś uczuciem nagle obrała inny kierunek i poszła w całkiem drugą stronę. jeżeli już tak się stało to oznacza, że w życiu spotkać nas ma coś zupełnie odmiennego oraz lepszego. dlaczego mamy karać siebie za coś na co nie mamy wpływu i nie jesteśmy w stanie wyrwać jakieś kartki w naszym scenariuszu pisanym przez los. teraz chce przeżyć życie jak najlepiej i to co jest mi dane, przeznaczone godnie przyjąć. /stawiamnachillout
|
|
 |
i tak mijają kolejne dni, które nie mają żadnego głębszego sensu. brak Ciebie równa się z utraceniem połowy siebie. tej połowy, która chociażby wywoływała szczery, szeroki uśmiech na mej twarzy. pozbawiłeś mnie wiary w siebie. odebrałeś tą cząstkę mnie, która nie przejmowała się małymi niepowodzeniami. te niepowodzenia były mi obojętne tylko dlatego, że zawsze zdawałam sobie sprawę z tego, że mam obok siebie kogoś kto mnie wesprze i pomoże korygować popełnione błędy. Ty mnie tego pozbawiłeś. ograbiłeś mnie z tego poczucia bezpieczeństwa, pewności siebie oraz tego, że mogę wszystko. | nessuno
|
|
 |
czas na zmianę, czas ogarnąc swoje życie i iść tylko do przodu. nigdy więcej się nie cofać - nigdy więcej się nie załamywać, po prostu kochać życie i brać je jakie jest. /stawiamnachillout
|
|
 |
Chciałabym znów mieć 5 lat, zanurzyć się w szafie mamy.. Do czubków butów powciskać chusteczki, topić się w za dużych sukienkach, pomalować się najmocniejszą szminką, wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą .
|
|
 |
Bądź nieprzytomnie szczęśliwa, przynajmniej udawaj.
|
|
 |
To co kiedyś było najważniejsze dziś zwyczajnie się nie liczy. [slaglove]
|
|
 |
powracające uczucie zagubienia i bezradności
|
|
|
|