 |
podarła swój pamiętnik, swoje dzieło życia. jej cząśtki duszy, każdy szczegół z jej żyucia. Łzy jej przy tym kapały. napisała do ukochanego, żeby ją zostawił . przyjaciel ją opuścił. rodzice jej nie znali . pozostała jedna osoba która nie zauważa żadnych jej zmian .. żadnych myśli .żadnych uczuć . nic. pozostało jedno. klamka zapadła /kolorowaaaaaaa
|
|
 |
jej oddech stawał się coraz szybszy. zosttawił ją z problemami.. zostawił ją z czarną dziurą w sercu .
|
|
 |
Nikt jej nie uspakajał tak jak on .
a teraz tak najzwyczajniej w świecie odszedł.
|
|
 |
nikt nie może ogarnąć co się dzieje w moim sercu czy tam w mojej duszy . jak można ogarniać osobę , która jednego dnia płacze i jest bliska załamania nerwowego , nie ma na nic ochoty i chodzi w starym dresie , jak drugiego dnia wygląda całkiem normalnie i śmieje się z byle powodu ? nie da się , nie można . ja sama siebie nie rozumiem , więc chyba nie powinnam mieć do nikogo pretensji . nawet do przyjaciół . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
Raniła, niechcący, niechętnie, nieświadomie.
Bawiła się i zabijała ich serca, przez nienawiść
|
|
 |
nie wiem co mam myśleć, co zachować dla siebie, a jeszcze czym podzielić się z kimkolwiek. każde moje związki to niewypały, to ja jestem dziwna przecież to nie oni mają ze sobą problem - to właśnie ja. tylko dlaczego? rodzice dali mi dużo miłości, wsparcia i naprawdę mogę powiedzieć, że spełnili swoje zadanie idealnie. wiem, że dojrzałam i się zmieniłam, swoje myślenie, podejście i całe moje życie obróciło się o 180 stopni. ale dalej nie potrafię otworzyć swojego serca. może po prostu nie znalazłam odpowiedniego klucza - ale to niestety tylko nadzieja, która dosyć szybko się wypala. to tylko cichuteńki głos w mojej głowie, a w zasadzie tylko echo, odbijające się, szukające prawdy. /stawiamnachillout
|
|
 |
Już nie boję się Buki z Muminków, Arktosa z Tabalugi, czy Gargamela ze Smerfów. Boję się, że kiedyś Cię stracę.
|
|
 |
Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję wiedzieć, że warto jeszcze o to walczyć.
|
|
 |
te teksty, wynikają jedynie z doświadczenia. wczorajszy dzień? mieszam z dzisiejszym, przeszłość łącząc z przyszłością, daje mi dziś, dzisiejszą teraźniejszość, w której każde z Nas, po prostu z czasem, zgubiło ten pierdolony sens bycia./nie wiem kogo
|
|
|
|