|
im tired you tired jesus wept
|
|
|
widziałem tyle łez, słyszałem tyle westchnień, tyle razy nie chciałaś mnie, a ja wciąż jestem
|
|
|
i chociaż pewnie nie tego chcesz, gaśnie zapałka ostatnia w deszcz
|
|
|
czy to my, czy to piwo, czy to schiz, czy to miłość?
|
|
|
już nie chce pić wódki zalał mnie jej strumień, dzisiaj umiem pić dobrze, bo całe życie trenuję
|
|
|
patrz, zmieniam swoje przeznaczenie dzisiaj bo utonę jednak, choć wielu chciało żebym wisiał
|
|
|
znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo wszystko się wali, prócz tej ściany przede mną
|
|
|
chcesz, to ci opowiem o tym jak upada człowiek i jak zabijają go, w żalu i w gniewie
|
|
|
Przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień. / Peja
|
|
|
Życie bywa piękne, spróbuj dostrzec pozytywy,
a że czasem jest kurewskie, dziś tak powiem dla zgrywy. / Peja
|
|
|
Skutki wkurwienia dużo poważniejsze są od przyczyn. / Huczuhucz
|
|
|
I z wyjątkiem tego ze ty jesteś ze mną.
Naprawdę nie mam już nic. / Huczuhucz
|
|
|
|