 |
takie są realia polskiego miasta, w rytm hip-hopu młodzież dorasta
|
|
 |
jesli masz takie mijesce do ktorego chcialbys wrocic, patrzysz na ludzi, mowisz dla nich jest ten rap,
|
|
 |
lubie gdy tanczysz na barze, ej
|
|
 |
|
nabrałam dystansu do spraw, które nie rozwikłają się nigdy,
do rzeczy, których mieć nie będę, do osób, których potrzebuję
za bardzo. mam i tak wiele.
|
|
 |
Pachniał złem, namiętnością i szczęściem, pachniał tym wszystkim, o czym marzy każda z nas, pachniał miłością. // niecałkiemludzka
|
|
 |
Ej cały stres, dzięki bogu uszedł gdzieś w powietrze,
|
|
 |
Tęsknisz do tamtych lepszych dni,
Jak wczoraj deja vu znikają w deszczu łzy,
|
|
 |
I tylko płacz gdy ktoś drogi mówi do widzenia,
|
|
 |
Trzecia nad ranem miłość do wsypu,
|
|
 |
Porozmawiajmy proszę jak samotność zabija,
W ciszy jak smak goryczy gorzki strach krzyczy,
Jak czas liczy lata rządza kusi,
Obłuda dusi, zachłanność hańbi ludzi,
|
|
|
|