głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika quiietly

Może to dobrze robi człowiekowi  jeśli od czasu do czasu upadnie. Byle tylko nie potłukł się na kawałki.   John Maxwell Coetzee

tonatyle dodano: 31 lipca 2020

Może to dobrze robi człowiekowi, jeśli od czasu do czasu upadnie. Byle tylko nie potłukł się na kawałki. / John Maxwell Coetzee

jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

abstracion dodano: 30 lipca 2020

jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

Waiting for a change is like waiting for luck to knock to your closed door.   tonatyle

tonatyle dodano: 28 lipca 2020

Waiting for a change is like waiting for luck to knock to your closed door. / tonatyle

Żeby coś zmienić  trzeba wyjść poza swoją strefę komfortu  opuścić bańkę bezpieczeństwa  którą tworzyło się latami. I chociaż tak bardzo chcę przebić własną  nie potrafię. I to wszystko niszczy.   tonatyle

tonatyle dodano: 28 lipca 2020

Żeby coś zmienić, trzeba wyjść poza swoją strefę komfortu, opuścić bańkę bezpieczeństwa, którą tworzyło się latami. I chociaż tak bardzo chcę przebić własną, nie potrafię. I to wszystko niszczy. / tonatyle

Najgorsze nie jest to  że jestem sama  a moje życie to jedna wielka  uciążliwa nuda. Najgorszy jest ten cholerny strach  który utrudnia zmianę na lepsze  zaprzepaszcza ryzyko i przekreśla nowe szanse.   tonatyle

tonatyle dodano: 28 lipca 2020

Najgorsze nie jest to, że jestem sama, a moje życie to jedna wielka, uciążliwa nuda. Najgorszy jest ten cholerny strach, który utrudnia zmianę na lepsze, zaprzepaszcza ryzyko i przekreśla nowe szanse. / tonatyle

oddam miliony za bilet donikąd. spakuję w walizki moje wspomnienia. tylko te wygodne  najmniej bolesne. i wsiądę do pociągu przyszłości  zapominając o przesuwającej się wskazówce zegara  zabierającej mi cenne momenty na odtwarzanie chwil spędzonych z Tobą.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

oddam miliony za bilet donikąd. spakuję w walizki moje wspomnienia. tylko te wygodne, najmniej bolesne. i wsiądę do pociągu przyszłości, zapominając o przesuwającej się wskazówce zegara, zabierającej mi cenne momenty na odtwarzanie chwil spędzonych z Tobą.

mam awersję do własnego  osobistego serca. bo za każdym razem  gdy Cię widzę  mimowolnie czuję niewysłowioną ekstazę.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

mam awersję do własnego, osobistego serca. bo za każdym razem, gdy Cię widzę, mimowolnie czuję niewysłowioną ekstazę.

mam we krwi podejmowanie złych decyzji  wybieranie nieodpowiednich facetów  bycie zbyt pruderyjną egocentryczką z wybujałym ego i naiwnością na skalę kosmosu. no i to najistotniejsze przez co cierpię najbardziej   picie zbyt gorącej kawy.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

mam we krwi podejmowanie złych decyzji, wybieranie nieodpowiednich facetów, bycie zbyt pruderyjną egocentryczką z wybujałym ego i naiwnością na skalę kosmosu. no i to najistotniejsze przez co cierpię najbardziej - picie zbyt gorącej kawy.

powiedziałam  że obchodzisz mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. odszedłeś  nie wiedząc jak bardzo kocham zimę.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

powiedziałam, że obchodzisz mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. odszedłeś, nie wiedząc jak bardzo kocham zimę.

powiedziałam  że obchodzisz mnie tyle  co zeszłoroczny śnieg. odszedłeś  nie wiedząc jak bardzo kocham zimę.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

powiedziałam, że obchodzisz mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg. odszedłeś, nie wiedząc jak bardzo kocham zimę.

gdy dowiedział się  że kocham deszcz   obiecał  że już nigdy więcej nie pozwoli wzejść słońcu.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

gdy dowiedział się, że kocham deszcz - obiecał, że już nigdy więcej nie pozwoli wzejść słońcu.

schemat mojego życia miłosnego jest taki  że w momencie kiedy wszystko idzie po mojej myśli  spełnia się każda moja wizualizacja i jestem święcie przekonana  że wszystko zmierza w kierunku którego pragnę  nagle  znienacka coś musi się spierdolić i to tak solidnie  permanentnie do tego stopnia  że trzeba mnie zbierać z podłogi jak po dobrze zakrapianej imprezie. za to kiedy godzę się z moją kolejną przegraną walką o szczęście w uczuciach i jakiejkolwiek pomyślności  dochodząc do zdrowia psychicznego o jakie trudno. co się dzieje? facet wraca jak jebany boomerang.

abstracion dodano: 27 lipca 2020

schemat mojego życia miłosnego jest taki, że w momencie kiedy wszystko idzie po mojej myśli, spełnia się każda moja wizualizacja i jestem święcie przekonana, że wszystko zmierza w kierunku którego pragnę, nagle, znienacka coś musi się spierdolić i to tak solidnie, permanentnie do tego stopnia, że trzeba mnie zbierać z podłogi jak po dobrze zakrapianej imprezie. za to kiedy godzę się z moją kolejną przegraną walką o szczęście w uczuciach i jakiejkolwiek pomyślności, dochodząc do zdrowia psychicznego o jakie trudno. co się dzieje? facet wraca jak jebany boomerang.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć