 |
bycie zakochanym należało do obowiązków rycerza, miłość musiała być obustronna i wierna, przezwyciężająca nie byle jakie trudności i długotrwałe rozstania
|
|
 |
nie ma nic gorszego niż kochać faceta, który nigdy nie przestanie cię
rozczarowywać
|
|
 |
nic nie znaczysz dla mnie - jeszcze
|
|
 |
spójrz na mnie, jak ja na ciebie patrzę, i pocałuj mnie, a potem zacznij już do mnie wracać
|
|
 |
jesteś też pierwszym chłopcem, z którym jest mi dobrze w łóżku, jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie
|
|
 |
nie gniewaj się - mówię z wysiłkiem. - nie gniewaj się za to, co ci wtedy powiedziałam, to było we mnie, nie w tobie, to całe świństwo, wiesz, ta złość, ta pycha, ta samotność, to było we mnie, ja byłam chora czy coś
|
|
 |
jeździmy nocami po świecie bez celu ale mamy jointy w dłoniach, kryształ w nosie i drinki zrobione z samego alkoholu. Jest wspaniale i ohh wiem , wiem że nie powinnam , że to złe , że staczam się na dno tak jak jeszcze nigdy nie byłam nisko ale jest on , jest seks ,dużo bardzo dużo dobrego seksu , jest miłość w jego oczach do mnie i moja miłość -do innego schowana głęboko w roztrzaskanym na miliard drobnych kawałków sercu. I jest Słoń w głośnikach na przemian z Pihem i jest mefedron a do tego wszystkiego są oni i są prawdziwi , jak mało kto kiedykolwiek. I tylko czasem , czasem jakaś mało ważna łza spłynie po policzku gdy budzę się nie w tych ramionach i czuję nie ten zapach próbując odtworzyć w myślach tamten i za cholerę nie mogąc go przywołać , nieważne ,to zresztą nieistotne , na ogół jest cudownie i prawie bezboleśnie./ nacpanaaa
|
|
 |
na co komu dziś wczorajsza miłość?
|
|
 |
wszystko, co takie skomplikowane, na dobrą sprawę jest takie proste
|
|
 |
każda miłość jest przecież inna , szkoda że trafiliśmy na naszą , tak bardzo bardzo mi przykro kochanie , jesteś wszystkim i wszystko jest tobą ale to nas nie zmieni , nie sprawi że urodzi nam się dwójka dzieci , że wybudujemy dom a Ty zasadzisz drzewo , ohh przepraszam , drzewka rzeczywiście mi posadziłeś , drzewka cannabis no i widzisz w sumie to się przydały bo teraz jedyne co możemy zrobić to zapalić razem dżisa i popłakać nad tym że od początku byliśmy przegrani / nacpanaaa
|
|
|
|