 |
W końcu uwierzyłam, że można płakać ze szczęścia. W końcu zrozumiałam co oznacza bać się o osobę, którą kochamy. W końcu nauczyłam się prawdziwej miłośći. W końcu dojżałam.
|
|
 |
Najtrudniejszą sztuką w życiu jest odróżnienie zaurczenia od miłości. Sądzę, że w końcu nauczyłam się rozróżnić obie z tych rzeczy. Zauroczenie jest wtedy gdy będąc z drugą osobą stwierdzasz iż jego wady zaczynają ci przeszkadzać. Zaczynają cię wkurzać i stwierdzasz, że to nie ma sensu. Zaczynasz go nienawidzieć. Natomiast miłość jest wtedy gdy mimo tych wad kochasz w nim wszystko. I wady i zalety. Jest wtedy gdy zdajesz sobie sprawę, że pokochałaś nawet jego ułomności. Miłość to akceptacja w drugiej osobie wszystkich, i dobrych i złych, cech charakteru.
|
|
 |
Kiedyś uważałam, że znalezienie w tak młodym wieku osoby, którą można pokochać całym secem, graniczy z cudem. Teraz stwierdzam, że jest to bardzo łatwe. Wystarczy kilka wspólnych chwil i już wtedy czujesz, czy to jest to. Parę rozmów, uśmiechów wystarczy by pokochać już na zawsze.
|
|
 |
-Co jest dla ciebie powodem do szczęścia.? - Nowy telefon od ojca, zakupy, nowe ciuchy i buty. A dla ciebie.? - Dla mnie tym powodem jest on. Gdy widzę jego uśmiech skierowany do mnie, wtedy czuję się szczęśliwa i wiem, że ten obraz na zawsze pozostanie w mojej głowie.
|
|
 |
W miłości nie zawsze chodzi o to by dwie osoby były takie same. Każdy ma różne upodobania, odmienne zdanie. Każdy lubi inną muzykę, inny kolor. Każdy ma inne cechy charakteru. Ale w miłości chodzi o to by pomimo tych różnic pokochać tą osobę taką jaką jest.
|
|
 |
Teraz w końcu mogę powiedzieć "tak jestem szczęśliwa".
|
|
 |
poprzedni rok składał się z wielu nieporozumień. upadków.? być może i też. załamań narwowych. Teraz mamy 2013 rok. Wszystko jakby zaczęło się od nowa. Poprzednie pomyłki zbywam śmiechem i póki co cieszę się z życia. Odnalazłam szczęście. Jaka jest jego definicja.? myślę, że nie ma jednej określonej. Każdy definiuje to szczęście inaczej. Dla mnie jest to spojrzenie w jego oczy i świadomość, że to co nas łączy to coś wielkiego.
|
|
 |
Nie mów mi jak zazdrościsz miejsca, na którym jestem, bo mam dość tych co mówią mi jak życie mam piękne, niejednokrotnie chciałem, by zakończył je stryczek, Ty stoisz głuchy nawet nie chcesz słyszeć jak krzyczę.
|
|
 |
I nie pieprz, że alkohol, fajki czy narkotyki zabijają. Nie pieprz, że to żaden sposób na rozwiązanie problemów, bo zapominasz, że niektórzy mają tylko jeden, jedyny problem - istnienie. Samo w sobie.
|
|
 |
Śpij dobrze, śniąc o tych tysiącach kolorów omiatających świat tak delikatnie, jak delikatnie będziesz dotykał opuszkami palców moich policzków. Śnij o tym, że leżę właśnie obok ciebie, oddychając zapachem twojej klatki piersiowej, a ty bawisz się moimi włosami i opowiadasz o tej miłości, która jest większa niż wszechświat. Zamknij oczy, pogrążając się w wyimaginowanym świecie doskonałości, gdzie nadmiar strachu zamieniamy w czułe spojrzenia, bo nie grozi nam zupełnie nic, kiedy jesteśmy obok siebie, a z połączenia naszych dłoni emanuje ciepło topiące każdy lód na naszych zmęczonych przeszłością sercach. Śnij o tych wszystkich dniach, które jeszcze przed nami. Uśmiechaj się do mnie przez sen, a ja patrząc w niebo zobaczę odbicie twojego szczęścia. Śpij dobrze, kochanie. Dobranoc. /dontforgot
|
|
 |
wracam po długim czasie. jak na razie nie mam weny. dużo się zmieniło od zeszłego roku. teraz jestem szczęśliwa. W KOŃCU. | d18
|
|
|
|