 |
Mam cudownych przyjaciół, kochającą rodzinę, oddanego psa.. do szczęścia brakuje mi tylko ciebie . / lovexlovex
|
|
 |
Czułam się tak cholernie samotna. Bez jakiegokolwiek wsparcia, bez nadziei na lepsze jutro. Czułam się jak bezdomny błąkający się pośród idealnego świata, któremu ktoś kiedyś obiecał idealne Zycie. / lovexlovex
|
|
 |
I nie potrafię powstrzymać już łez, kiedy wracając wspomnieniami do tamtych chwil zaczynam rozumieć, ze to nigdy więcej nie powróci . / lovexlovex
|
|
 |
Każdej nocy tam wracam, w nasze miejsca ..Wspominam każdą chwilę spędzoną w twoich objęciach. I wiesz kiedy budząc się rano patrze w lustro i widzę podpuchnięte od płaczu oczy, czuję wstyd. Pieprzony wstyd, że znów z twardej i zdecydowanej laski staję się małą, rozjebaną wewnętrznie dziewczyną. / lovexlovex
|
|
 |
Przychodzi taki moment w życiu każdego, że budząc się rano potrafisz jedynie krzyknąć o kurwa, na widok, tego jak twoje marzenia właśnie pieprzą się z twoją najlepszą przyjaciółką. / lovexlovex
|
|
 |
Tak kochanie, wmawiając sobie, ze nic do ciebie nie czuję, żyje dalej, topiąc wszystkie uczucia w kieliszku czerwonego wina. / lovexlovex
|
|
 |
Wydzierając kartki z kalendarza zdaję sobie sprawe z tego, ze czas nieuniknione płynie dalej, a ja patrząc wstecz stoję w miejscu. I mimo, że świat pobiegł dalej moje serce nadal krwawi na myśl o bliskości jego maleńkiego, cieplutkiego serduszka, które otulało mnie w te wiosenne dni./lovexlovex
|
|
 |
jego przenikliwe spojrzenie symbolizowało tylko jedno. z chwilą rozszerzenia jego źrenic znałam już każdą odpowiedź na pytanie, które właśnie chciałam zadać. czułam się jakby wnikał we mnie swoim gruntownym wzrokiem. z każdym jego oddechem na mrozie i wydobywającą się parą z ust przed oczami malował mi się obraz tego co będzie dalej. nerwowo zaciskałam dłonie, które były całe zziębnięte. już mi ich nie ogrzewał tak jak kiedyś, to kolejny powód bym myślała, że chce odejść. -no czego się boisz? powiedziałam. -chyba cię nie zastrzelę jak mi powiesz, że nie chcesz już ze mną być, chociaż chciałabym to zrobić. popatrzył na mnie jeszcze raz tym wnikliwym wzrokiem. nic nie odpowiedział. odwrócił się i poszedł. tak po prostu. wtedy myślałam że moje serce nie wytrzyma. chciałam je wyciągnąć i najlepiej wyrzucić, nie mogąc już znieść nasilonych jego palpitacji. ułatwiłam mu to zadanie. każdy o tym wie, że faceci to najwięksi tchórze. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Może i masz rację - zmieniłam się. Ale zajebiście mi z tym, więc nie łódź się, że cokolwiek dla Ciebie zmienię. / pepsiak
|
|
|
|