 |
Jest już wiosna, minęła jesień i zima. JA wciąż żyję, a przecież każdy mówił, że bez tlenu się umiera, a ja przeżyłam. Pokonałam moje serce i jestem. Silniejsza, bardziej odporna na miłość. / lovexlovex
|
|
 |
[cz.2.]w jego barwnych tęczówkach odbijał się blask pełni księżyca, który sprawiał że oddawały barwę bardziej szarą i tajemniczą. podniosła wzrok i chwytając go desperacko za rękę zaczęła płakać, tuląc ją do zmarzniętego policzka. jej łzy delikatnie spływały po jego silnej dłoni, która na ten czas specjalnie dla niej stała się delikatna i opiekuńcza. każdy jego ruch w jej stronę przyspieszał jej bicie serca. była tak słaba, taka niezaradna. upadła z bezsilności na ziemię, on nie opuszczając jej jedwabistego policzka i stalowego uścisku dłoni uklękną przy niej, obejmując ją i przytulając do siebie. można sobie tylko wyobrazić co mógł myśleć i czuć, podczas tego jak ból rozdzierał i zabijał jej serce. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
[cz.1.] robiło się coraz zimniej. poprawiając i otulając szyję szarym szalikiem usiadła na jednej z ławek w parku. było już dość ciemno. księżyc i srebrne gwiazdy przebijały swój blask przez mokre od deszczu gałęzie drzew, rozpościerających się nad jej głową. wiatr bezszelestnie otulał jej aksamitne policzki, które z każdą chwilą nabierały coraz więcej barwy pudrowego różu. pocierając ręce z zimna, niemo wpatrywała się w dróżkę. nagle zobaczyła na niej cień. bez zbędnych zastanowień od razu stwierdziła, że to on. poznała tę budowę ciała, zarys silnych mięśni i kruczo-czarne rozwiewane przez wiatr włosy.
|
|
 |
nigdy nie sądziłam , że istnieje taki człowiek jak on . o tak bardzo zróżnicowanej i zadziwiającej budowie serca . ten dziwny przypadek stu-siedemdziesięciu centymetrów wzrostu faceta o miodowych oczach zapoczątkował nową erę mojego życia . przejścia do całkowicie innego świata . pojęcie definicji szczęścia , ale wciąż rozmyślając nad definicją miłości . dał mi to , czego potrzebowałam . i chociaż teraz jest gdzieś daleko , i chociaż możliwe , że wcale już o mnie nie myśli , chciałabym mu podziękować za to , co z nim przeżyłam , bo te chwile bez wahania zaliczam do najcudowniejszych w życiu . |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Nie wiesz jak to powiedzieć,
Nie martw się, mogę zrobić to za Ciebie.
Między nami nic nie było,
Parę nocy, trochę wina
To za mało by Cię mieć.
|
|
 |
i nawet plastikowym, małym widelcem będę się delektować każdą cząstką jego osoby, pochłaniając ją bez opamiętania, kawałek po kawałku, aż poczuję się nasycona. ale i tak nie będziesz mógł odejść, nawet na chwilę. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Obiecuję ci, że kiedyś ze łzami w oczach spojrzysz na naszą starą fotografię i będziesz żałował, ze mnie straciłeś. / lovexlovex
|
|
 |
Potrafię, godzinami wpatrywać się w twój opis na gg i wmawiać sobie, że jak dawniej ustawiłeś go dla mnie. / lovexlovex
|
|
 |
Zalana łzami, zaczęłam uciekać, a on łapiąc mnie za rękaw mojej bluzy przycisnął mnie do siebie, wsadzając język do mojej buzi. Tak, od zawsze był bezczelnym chamem. Wybaczałam mu, mimo, że nigdy nie powiedział `przepraszam`. / lovexlovex
|
|
|
|