 |
|
Wiele rzeczy zaczynamy rozumieć późno,
jeszcze więcej bardzo późno,
a najwięcej zbyt późno.
|
|
 |
|
Wiesz, ludzie cały czas od Ciebie wymagają, żebyś była jakaś tam. Masz się trzymać, masz nie płakać, masz zapomnieć w tydzień, bo i tak był chujem. Masz ruszyć na przód, mimo tego, że zostawiłaś serce w tyle. Ludzie stawiają Ci wysoką poprzeczkę, bo sami nie muszą jej przekraczać. Ciągle tylko słyszysz o tym,że powinnaś się więcej uśmiechać, że wszystko co najlepsze jeszcze przed Tobą, bla, bla, bla, wielcy znawcy tematu. Pierdol to. Nie bądź jakaś tam. Jeśli w tej sekundzie nie chcesz istnieć, nie istniej. Nie spełniaj czyiś oczekiwań. Przeżyj to po swojemu, posklejaj serce, jeśli chcesz, zostanę tutaj z Tobą, bez oczekiwań./esperer
|
|
 |
|
Wyobraź sobie, że zależy Ci na kimś tak bardzo, że wracając do domu po spotkaniu z nim zaciskasz pięści mocno, cieszysz się jak dziecko, skaczesz z radości mówiąc sobie : 'to jest to' promieniejesz w każdej sekundzie swojego życia. Myślisz, że już wszystko będzie dobrze, że w końcu doczekałaś się czegoś pięknego. I wyobraź sobie to rozczarowanie, gdy się okazuje, że nie jesteś dla Niego, że wszystko co powiedział było gówno warte, nie znaczyło nic, zwykłe słowa rzucone na wiatr, nic więcej. Boli, prawda?
|
|
 |
|
"Wiem tylko, że kocham Cię zbyt mocno by odejść."
|
|
 |
|
Odkładanie wszystkiego na później jest jedną z moich specjalności, jest umiejętnością, którą doprowadziłem do perfekcji wraz z wiekiem.
|
|
 |
|
Jak Ci się żyje? Lubisz jesień? Ciepło się ubierasz?
|
|
 |
|
Nie będę walczyć o Twoje towarzystwo. Gdybyś chciał to byś był.
|
|
 |
|
Kochająca osoba popełnia prawie zawsze ten błąd, że nie czuje, kiedy druga strona przestaje kochać.
|
|
 |
|
Mam do Ciebie pytanie. Bardzo krótkie. Ale jest jeden haczyk - masz dokładnie sekundę by na nie odpowiedzieć. Nie więcej. Jedna sekunda na odpowiedź. Jeżeli nie zdążysz to możesz w ogóle darować sobie odpowiadanie. Przygotuj się... Jesteś gotowy? A oto pytanie: — Jesteś szczęśliwy?
|
|
 |
|
bo przede wszystkim mam kaca, zwykłego , moralnego , jointowego a do tego łapie mnie zwała i muszę przyjebać kreskę.I tak cholernie żałuję niektórych zachowań,posunięć i przyszło kolejne wezwanie na policję i jest poniedziałek a jeszcze wczoraj był czwartek,trochę poniósł mnie melanż trochę poniosło mnie moje życie.I mam mokre włosy i nie mogę znaleźć suszarki a telefon nie przestaje dzwonić.I ohh znowu nie poszłam do pracy i wypierdolą mnie w końcu i mam to gdzieś po wczoraj kręcąc ósmego już packa z kolei powiedział że mnie kocha , zamarłam , ręce zaczęły mi się trząść , sort się rozsypał a ja wypiłam końcówkę piwa nie wiedząc co z sobą zrobić / nacpanaaa
|
|
|
|