 |
Nie pierdol mi, że jeśli kocha to wróci. Jak by kochał , to by nie odchodził.
|
|
 |
Skoro mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus... to w takim razie, co my robimy na Ziemi?
|
|
 |
gdybym nie potknęła się o krawężnik, nie rzuciła jakiegoś przekleństwa pod nosem, nie zaczęła szukać papierosów w torbie, z zupełną nieuwagą, czy zauważyłabym Cię, i czy Ty również zatrzymałbyś wzrok na moim spojrzeniu? może gdyby nie to roztargnienie, minęlibyśmy się, jak gdyby nigdy nic. nie poprosiłabym Cię o ogień do podpalenia fajki, a Ty zamiast zwyczajnie spełnić tę prośbę, nie zaprosiłbyś mnie na kawę, pewny, że w kawiarni na przeciwko na pewno mają jeszcze jeden wolny stolik, dla nas.
|
|
 |
spójrz co się ze mną dzieje, kiedy wracasz. zobacz, jak wariuję, z dnia na dzień, gdy stajesz w moich drzwiach z uśmiechem zarysowanym na ustach, a ja mam świadomość, że za kilka dni możesz znów odejść. patrz, jak rzucam wszystko, jak omijam treningi, jąkam się przy odpowiedzi i zawalam sprawdziany na czystą logikę. dodaj do tego robienie naleśników dla Ciebie z samego rana oraz nieprzesypianie nocy, bo wtulam się w Ciebie, stęskniona, a serce znów tworzy spiżarkę z Twoją obecnością w słoikach.
|
|
 |
znikam. coraz bardziej staję się niewidzialna. a najciekawsze jest to, że najbardziej dla Ciebie. // truskawkowa5mamba
|
|
 |
z każdą minutą potrzebuję Cię coraz bardziej. // truskawkowa5mamba
|
|
 |
może to moja wina. może to ja nie umiem kochać. może to ja nie umiem zostać przy osobach, które mnie kochają i potrzebują. może nie umiem być szczęśliwa? // truskawkowa5mamba
|
|
 |
jestem. znikam. czuję, że żyję tylko wtedy jak na mnie patrzysz. umieram, gdy odchodzisz, nawet na chwilę. // truskawkowa5mamba
|
|
 |
jestem tylko sumą oddechów.
|
|
 |
ON. i cały świat znika. // truskawkowa5mamba
|
|
 |
Nienawidziłam już tylko siebie.
|
|
|
|