 |
tak bardzo było mi ciężko zaufać, otworzyć się przed kimś, oddać swoje serce. z wielkim trudem pokonałam to wszystko, ale po co? tylko po to żeby znów kolejny raz cierpieć? żeby kolejny raz zostawać sama? dlaczego ciągle coś się kończy tak po prostu niespodziewanie? dlaczego to wszystko jest tak niesprawiedliwe? dlaczego znów muszę o kimś zapominać? dlaczego znów muszę szukać sensu w bezsensie? na prawdę już nie wiem, jak żyć. brakuje mi sił patrzeć na to wszystko, co dzieje się dookoła nas. niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu i doceniamy, jak tracimy. FUCK!
|
|
 |
nie potrafię ułożyć swoich myśli, nie wiem co dzieje się wokół mnie, nie wiem jak do tego wszystkiego doszło. jestem nieświadoma tego, co miało miejsce. nie dochodzi to do mnie, wariuję na Twoim punkcie. nie potrafię przestać o Tobie myśleć, nie potrafię normalnie funkcjonować. nie byłam w pełni świadoma, że tyle dla mnie znaczysz i znaczyć nadal będziesz. dlaczego nie możemy dojść do porozumienia? dlaczego nie potrafimy zamienić kilka słów? dlaczego milczysz? to boli... nie wierzę w to, co zrobiłeś z moją głową. proszę niech to wszystko nabierze barw, bo ja już nie mam sił. naprawdę kurwa nie mam sił!
|
|
 |
Jeśli masz być, to będziesz. Mimo wszystko wierzę w Ciebie, wierzę że kiedyś pobiegniesz. Poczekam tyle ile trzeba, dwa tygodnie, kilka lat, całe życie. Tylko się nie spóźnij. / Stanisław Ignacy Witkiewicz
|
|
 |
There's not a day that goes by that I don't think of you and I don't think of making you proud. And I still love you despite the fact that you don't remember certain things about me and that you don't know what I'm allergic to and you don't really know what's going on in my life and you don't know what's going on in my head. It sucks but it's okay. And thank you for a lot of things. / Alexa Losey, A Letter to All the Boys I've Loved
|
|
 |
Boże, powiedz mi czym sobie zasłużyłam? Czy ja naprawdę jestem takim potworem? / Nataalii
|
|
 |
Zaryzykuj. Jesteś młoda, piękna, ambitna, masz przed sobą całe życie. Musisz próbować, dużo dawać od siebie. Nawet jeśli czasami okaże się, że to niepotrzebne, że zmarnowałaś czas, że lepiej było w ogóle nie zaczynać. To nic. Upadamy i podnosimy się. Byle do przodu. Cały czas. Trzeba mieć cel i do niego dążyć. Żeby stać się kimś, wystarczy ruszyć się z miejsca. Jeden krok, choćby ten najmniejszy. Zaczyna się od mały rzeczy, a kończy na wielkich. Czasami musisz postawić wszystko na jedną szalę, nie szkodzi, zrób to. Przegrałaś? Próbuj od nowa, tego samego albo czegoś innego. Byleby nie stać w miejscu i nie umrzeć wewnętrznie z własnej beznadziejności. [ yezoo ]
|
|
 |
Czasami zapominasz i zamykasz swoje serce na klucz, którego On jest właścicielem, ale nie można tak... Nie można oddawać jedynego klucza do własnego serca komuś... Nawet takiemu komuś, kto Cię kocha... Takiemu komuś kto Cię kocha z wzajemnością... To tak jakby bank dawał Ci kredyt bez Twojego zapewnienia, że kiedyś go spłacisz... To, że ktoś ma klucz do Twojego serca, nie znaczy, że kiedyś go nie zgubi... nie znaczy, że pewnego dnia nie zapragnie otworzyć nim innych drzwi... I wiesz co się wtedy stanie? Będziesz potrzebowała świetnego ślusarza...
|
|
 |
"Świat jest wf-em, a ja nie mam stroju"/ Taco Hemingway
|
|
|
|