 |
|
On ją widzi, ona spogląda gdzie indziej, nie widząc tego, że on na nią patrzy, oboje idą naprzeciw siebie po schodach
|
|
 |
|
Bo lepsze bez słów
jest porozumienie istot
|
|
 |
|
Mów do mnie znów,
mów do mnie, mów milcząc
|
|
 |
|
stała się szczęśliwsza, nowe uczucie zawitało w jej wyniszczone serce.
|
|
 |
|
kochałabym go nadal gdyby nie fakt, że mnie cholernie zranił.
|
|
 |
|
Oni tam, ja tu, a między nami ta odległość
|
|
 |
|
Więc robiąc wszystko by być już tam, a nie tutaj
|
|
 |
|
A dla mnie wszystko, bo jak na razie martwię się jak dziecko
|
|
 |
|
Tłucząc się po parkach, pierdolą nadmiar obowiązków
|
|
 |
|
Powoli sama już zaczynam wierzyć w te opowieści
|
|
 |
|
Myślę czy los pomoże im na tyle by mogły,
na ludzi wyleźć
|
|
|
|