 |
|
czym się różni kobieta od mężczyzny? kiedy facet kocha kobietę, z którą nie może być zalicza każdą inną by o niej zapomnieć. kobieta zaś odstrasza każdego innego mężczyznę, gdy ten jedyny jest nieosiągalny.
|
|
 |
|
jeżeli chłopak sie spyta czy chcesz z nim być, a później powie " prima aprillis " to napluj mu w twarz i powiedz " śmingus - dyngus "
|
|
 |
|
jedyną miarą szczęścia są promile ?
|
|
 |
|
jestem jak diler, dostajesz najlepszy towar u mnie, chwile dla których chce się żyć, nawet jak konasz w gównie.
|
|
 |
|
jestem jak gąbka, nasiąkam tym miejscem, ziomuś, gdyby nie anatomia rzekłbyś, że mam serce z betonu.
|
|
 |
|
wiesz ile razy czytałam nasze esy czy rozmowy na gadu? ile razy wybierałam Twoje imię w książce telefonicznej chcąc zadzwonić? ile wieczorów spędziłam z zamulaczem w słuchawkach wtulona w Twoją bluzę? wiesz, że oglądanie naszych zdjęć wywołuje u mnie od kopa ucisk w sercu? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu? wiesz jak cholerny ból sprawia mi wypowiedzenie Twojego imienia na głos? czy Ty w ogóle wiesz jak ja kurwa tęsknię?
|
|
 |
|
siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę, nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało. to nie boli - ani trochę. jedyne co boli to strach i ta pierdolona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.
|
|
 |
|
jebnij smajla i udawaj, że nie obchodzi Cię jego osoba, że masz na niego całkowitą wyjebkę, a to co zrobił nic a nic Cię nie ruszyło. nie daj skurwielowi satysfakcji.
|
|
 |
|
wybrałeś opcję: " rań i baw się bez ograniczeń" witamy w nowej usłudze.
|
|
 |
|
- a co jak nieszczęście cię znajdzie i skończy tą sielankę? - kopne go w jaja i zamknę w słoiku. - a skąd wiesz, że nieszczęście ma jaja ? - kobieca intuicja.
|
|
 |
|
była pewna, że w jego brązowych oczach i zniewalającym uśmiechu znajduje się odrobina szczęścia, która to właśnie jej się należy.
|
|
 |
|
pamiętam jak się z Nim pokłóciłam, że za dużo pije, że przegina, że jeśli wybiera alkohol to niech się do mnie nie odzywa i się nie odezwał. z tego co się dowiedziałam jeszcze tego wieczora zadzwonił do Niej - do swojej byłej. Ona w środku nocy wybiegła z domu, w piżamie bez butów zostawiając swoją płaczącą wpadkę. po prostu wybiegła i ruszyła w stronę jego bloku. po 20 minutach gdy była już u Niego, wtulona w Jego ramię zadzwoniła do mamy, że prędko nie wróci. czy to nie jest chore? zostawić wszystko i ruszyć na przeciw "miłości" ? olać nawet swoje dziecko? ma świadomość, że niebawem ją zostawi, a i tak dalej w to brnie. mimo to fajnie wiedzieć, że nie tylko ja mam na Jego punkcie obsesję, On chyba działa tak na wszystkie. jedyna rzecz która mnie pociesza, to świadomość, że nie bawi się tylko mną.
|
|
|
|