 |
jak to możliwe, że licealista zakochał się w szóstoklasistce? a jednak.
|
|
 |
teraz ryczy jak idiotka. dobrze wiedziała, że tak będzie, a teraz użala się nad sobą i tłumaczy sobie, że może będzie jak dawniej. ale po chwili wie, że nic sie nie zmieni, ze dalej będzie tęskniła, że dalej godzinami bedzie przesiadywała przed głupim telewizorem i czekała na głupiego esemesa od kogokolwiek.
|
|
 |
teraz to czytasz i masz wyrzuty sumienia. nie wiedziałeś, że to może mnie aż tak zaboleć.
|
|
 |
i wypominanie mi, że mam dużą dupe, że jestem dziwna niczego nie zmieni. może po prostu nie potrafię się przyjaźnić? może to moja wina?może..mam dość?
|
|
 |
przeczytałam głupie 'przepraszam ' i leją sie łzy. nie bede kolejny raz pisała, że tęsknie, że sie zawiodłam, że czytam ten wpis i rycze jak idiotka...po prostu minęło, nie wróci trzeba żyć dalej.
|
|
 |
chujowy lans paczka fajek i łzy.
|
|
 |
98% mojego serca to on reszta rodzina i przyjaciele.
|
|
 |
nie rozumiem go zupełnie. raz daje mi nadzieje,raz na mnie zlewa,a raz pyta o rade czy napisać do jakiejś laski. nie wyznam mu miłości nie chcę stracić tego co jest między nami. ponoć jestem nieśmiała, ale przyzwyczaiłam się już.w końcu dam sobie spokój, muszę.
|
|
 |
po chu*a mi oni? po chu*a mi te wszystkie uczucia. żal, gniew, samotność, poczucie winy? zżera mnie samotność, a gniew sama wstrzykuje się w moje żyły. poronione pomysły by odejść, by spróbować czegoś innego.
|
|
 |
chciała by dali jej spokój. by nie zadawali głupich pytań co się stało? chciała przez CHWILE pobyć sama. ta chwila okazała się dłuższa, aż do śmierci.
|
|
 |
19:09 jeszcze tylko 10 min i znów mnie pokocha.
|
|
 |
naprawmy wszystko to co spieprzyliśmy, soryy to co Ty spierdoliłeś.
|
|
|
|