 |
"Wiem. Ja tylko mówię, że postąpiłem tak, a nie inaczej ze względu na Ciebie. Odkąd Cię poznałem, wszystko robiłem z Twojego powodu. Nie mogę się od Ciebie uwolnić, Ciary. Ani sercem, ani duszą, ani umysłem. I wcale nie chcę."
|
|
 |
Chciałabym z każdym dniem zrozumieć Cię coraz bardziej...
|
|
 |
Pozbieram się, zresztą, który to już raz..
|
|
 |
Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie: 'Czekam w samochodzie.' Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi, dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam.
|
|
 |
Za dużo się przejmujesz. — niepotrzebnie
|
|
 |
Już nawet nie chce liczyć ile dni tęsknie...
|
|
 |
Dzisiaj łatwiej odejść niż się starać.
|
|
 |
|
Wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? Że stęskniłam się za Nim. Że brakuje mi jego ciepła, jego spojrzeń, i jego mocnego tulenia. Brakuje mi tego trzymania się za ręce i tych jego pocałunków z zaskoczenia. Brakuje mi tych słów, że mnie kocha. Brakuje mi jego. Całego. Każdego milimetra jego ciała. Brakuje mi tego co było w Nas. Tej miłości, tej wiary, nadziei i tego ciepła, które jeszcze nie dawno odgrywało główną rolę w naszym życiu. Brakuje mi tego wszystkiego. Nawet tych kłótni, bo teraz nie ma już nic. Każda kłótnia kończy się olewaniem, a każde spotkanie, kończy się przekładaniem, i brakiem czasu. Tego już nie ma, umarło coś między Nami, i żadne z Nas nie potrafi powiedzieć czego chcę, żadne z Nas nie powie, że tęskni, i że chce jeszcze spróbować. Nasza duma wygrywa. Zbyt silni nie dajemy ponieść się emocjom. Co wygra, serce czy duma?
|
|
 |
Wybacz, ale dzisiaj jestem nie do wyjścia. Dziś nie wyglądam, nieczynna jestem. Chyba też trochę nie żyje. Może jutro.
|
|
 |
W sumie to mam wyjebane na Ciebie ale Ty na mnie bardziej...
|
|
 |
Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć.
|
|
 |
|
Chciałabym żebyś zatęsknił za mną, tak jak jeszcze za nikim nigdy nie tęskniłeś. Żebyś czytając stare e-sms powstrzymywał łzy, tak jak ja to robiłam. Żebyś patrząc na zegarek myślał, co właśnie robię, i gdzie i z kim jestem. Chcę żebyś poczuł ten ból, który ja czułam zawsze, gdy się do mnie nie odzywałeś. Chcę żeby zabolało Cię to, tak jak bolało mnie, gdy Ciebie nie było. Chcę żebyś płakał, wył z bólu, i w głębi duszy krzyczał o pomoc. Chcę tylko, żebyś w końcu zrozumiał co ja czułam, gdy mnie raniłeś. Po prostu, należy Ci się to.
|
|
|
|