 |
nie bylo miedzy nami obietnic lecz nie puszczaj mej dloni
|
|
 |
"Kocham Cię. - Ja Ciebie też. - Wykrzycz to całemu światu. - Kocham Cię. - Czemu wyszeptałeś mi to do ucha ? - Bo ty jesteś całym moim światem."
|
|
 |
Bezwarunkowe uzależnienie swojego samopoczucia od obecności tej drugiej osoby.
|
|
 |
Podobno miałeś na mnie plan, tak mi opowiadałeś kiedyś,
Wtedy jeszcze ze mną gadałeś, wtedy.
A ja jak kretyn wierzyłem w twoje szepty
I byłem gotów oddać im się bez reszty.
Wierz mi, aż twój głos nagle zniknął
I nawet nie było mi specjalnie przykro.
A wszystko wokół nabrało nagle tempa,
Z początku dobrze, bo z początku nie pękasz
Aż przy dźwiękach mijających lat za szybami
Zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami
I czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej
A głowa ciąży mi już prawie tak jak ręce
I nie wiem sam czy przy tym tempie chcę,
Przeżyć tutaj jeszcze choć jeden dzień.
Bo mam dosyć, już prowadzą mnie inne głosy,
A kolejne dni zaskakują jak ciosy.
|
|
 |
Chcę najebać się w środku tygodnia, mieć sylwestra w sierpniu, wychodzić na balety o 7 rano, a zajęcia mieć raz na jakiś czas. Wakacje zaczynać w styczniu, ferie w maju i mieć urodziny co miesiąc. I nie pierdol mi, że wszystko będzie wtedy nie tak. Między nami było nie tak i nie miałeś wtedy nic do powiedzenia.
|
|
 |
Nie nazwę Cię skurwysynem, bo nic do Twojej matki nie mam.
|
|
 |
|
Po długich rozmowach z
sercem, zgodnie
postanowiliśmy pozdrowić
Cię środkowym palcem,
frajerze.
|
|
 |
Z dnia na dzień stałam się dla ciebie nikim. Dziwne. || sieemasz
|
|
 |
|
teraz nie myśle, teraz tylko pale, dym zapijam czystą, ukajam wrzeszczące serce. teraz mnie nie ma. teraz tylko spieprzam sobie życie, cześć / slaglove
|
|
 |
za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno.
|
|
 |
|
odległość nie znaczy nic, kiedy ktoś znaczy dla ciebie wszystko
|
|
|
|