głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika purplee

jedyna osoba przez którą płaczę  przez którą łapię doła  z którą się spinam właściwie o każdy detal  która irytuje mnie jak nikt inny. absurd   to osoba  którą kocham.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2011

jedyna osoba przez którą płaczę, przez którą łapię doła, z którą się spinam właściwie o każdy detal, która irytuje mnie jak nikt inny. absurd - to osoba, którą kocham.

nie znoszę tego  jak się czasem zachowuje  jak wyskakuje z mordą do innych. nienawidzę  kiedy przechodząc koło jakieś dziewczyny ręka sama klei Mu się do Jej tyłka i tylko pokazuje jakim dupkiem jest. ze skrajności w   przyjaźń  bo na dobrą sprawę kocham Go  jak brata. i uwielbiam nasze nocne kilkugodzinne gatki przez telefon. i Jego głaskanie mnie po włosach  gdy łapię doła. i trzymanie za rękę  chodzenie po parku  rozmowy  wcinanie lodów. pozorny idiota  ale wie czym jest przyjaźń.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2011

nie znoszę tego, jak się czasem zachowuje, jak wyskakuje z mordą do innych. nienawidzę, kiedy przechodząc koło jakieś dziewczyny ręka sama klei Mu się do Jej tyłka i tylko pokazuje jakim dupkiem jest. ze skrajności w - przyjaźń, bo na dobrą sprawę kocham Go, jak brata. i uwielbiam nasze nocne kilkugodzinne gatki przez telefon. i Jego głaskanie mnie po włosach, gdy łapię doła. i trzymanie za rękę, chodzenie po parku, rozmowy, wcinanie lodów. pozorny idiota, ale wie czym jest przyjaźń.

patrzeć jak Jego gorący oddech przecina zimowe powietrze  jak brudzi się czekoladowymi lodami  jak się śmieje  jak przeczesuje palcami włosy  jak poruszają się Jego wargi  gdy mówi. obserwować Jego iskrzące się tęczówki zmieniające odcienie  ruchy rąk  kiedy z pasją o czymś opowiada. fajnie Go mieć   ja wiem. tylko się boję. boję się  że któregoś dnia znów to wszystko stracę  pojawi się inna  a ja zniknę. odejdę na drugi plan z pustą świadomością  że wcześniej określał mnie mianem przyjaciela.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2011

patrzeć jak Jego gorący oddech przecina zimowe powietrze, jak brudzi się czekoladowymi lodami, jak się śmieje, jak przeczesuje palcami włosy, jak poruszają się Jego wargi, gdy mówi. obserwować Jego iskrzące się tęczówki zmieniające odcienie, ruchy rąk, kiedy z pasją o czymś opowiada. fajnie Go mieć - ja wiem. tylko się boję. boję się, że któregoś dnia znów to wszystko stracę, pojawi się inna, a ja zniknę. odejdę na drugi plan z pustą świadomością, że wcześniej określał mnie mianem przyjaciela.

którejś nocy zamknęłam ze spokojem powieki  oddech jakby zwolnił  księżyc nie raził mnie po oczach   zasnęłam z myślą  że już jest dobrze  że zapomniałam  pójdę na przód. obudził mnie dźwięk przychodzącej wiadomości  a pierwszy raz od miesięcy na wyświetlaczu ogarnęłam Jego imię. prosta wiadomość  'koniec z nią. przepraszam za wszystko  jutro pogadamy'  niczym ukryte 'hej  sklejaj swoje serce od początku'.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2011

którejś nocy zamknęłam ze spokojem powieki, oddech jakby zwolnił, księżyc nie raził mnie po oczach - zasnęłam z myślą, że już jest dobrze, że zapomniałam, pójdę na przód. obudził mnie dźwięk przychodzącej wiadomości, a pierwszy raz od miesięcy na wyświetlaczu ogarnęłam Jego imię. prosta wiadomość, 'koniec z nią. przepraszam za wszystko, jutro pogadamy', niczym ukryte 'hej, sklejaj swoje serce od początku'.

bo teraz nawet jeśli wszystko staralibyśmy się naprawić   już nic nie będzie takie same . zbyt wiele słów padło   za bardzo zraniliśmy siebie nawzajem . i chociaż biorę pod uwagę to   że już przenigdy nie będziemy rozmawiać tak jak kiedyś   wciąż mam nadzieję . modle się   żebyś się ogarnął i to zatrzymał . zatrzymał w sobie tą obojętność   która zatruwa moje serce . bo ja już nie oczekuje niczego więcej   nawet niczego nie chcę . tylko chciałabym móc wierzyć   że ta przyjaźń   która istniała na samym początku   wciąż potrafi być nieśmiertelna .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 11 września 2011

bo teraz nawet jeśli wszystko staralibyśmy się naprawić , już nic nie będzie takie same . zbyt wiele słów padło , za bardzo zraniliśmy siebie nawzajem . i chociaż biorę pod uwagę to , że już przenigdy nie będziemy rozmawiać tak jak kiedyś , wciąż mam nadzieję . modle się , żebyś się ogarnął i to zatrzymał . zatrzymał w sobie tą obojętność , która zatruwa moje serce . bo ja już nie oczekuje niczego więcej , nawet niczego nie chcę . tylko chciałabym móc wierzyć , że ta przyjaźń , która istniała na samym początku , wciąż potrafi być nieśmiertelna . / tymbarkoholiczka

  3 ! teksty tymbarkoholiczka dodał komentarz: < 3 ! do wpisu 11 września 2011
na początku był ból . ogromny   niewyobrażalny ból . łzy   popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek   królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego   na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca   gdy staje się dotępny . i tylko walczę ze wspomnieniami   których jest za dużo .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 11 września 2011

na początku był ból . ogromny , niewyobrażalny ból . łzy , popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek , królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego , na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca , gdy staje się dotępny . i tylko walczę ze wspomnieniami , których jest za dużo . / tymbarkoholiczka

mieliśmy się tylko kumplować   pamiętasz ? miało być fajnie . i było   przez jakiś czas było naprawdę cudownie . wszystko szło idealnie   śmialiśmy się z głupot   gadaliśmy o niczym i zachowywaliśmy się jak dwójka rozpieszczonych   złośliwych dzieciaków . ale wszystko wymknęło się spod kontroli . do zabawy dodaliśmy miłość   która zjebała wszystko . nasz wspólny czas minął   a ja najzwyczajniej w świecie tęsknię za tym wszystkim .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 11 września 2011

mieliśmy się tylko kumplować , pamiętasz ? miało być fajnie . i było , przez jakiś czas było naprawdę cudownie . wszystko szło idealnie , śmialiśmy się z głupot , gadaliśmy o niczym i zachowywaliśmy się jak dwójka rozpieszczonych , złośliwych dzieciaków . ale wszystko wymknęło się spod kontroli . do zabawy dodaliśmy miłość , która zjebała wszystko . nasz wspólny czas minął , a ja najzwyczajniej w świecie tęsknię za tym wszystkim . / tymbarkoholiczka

pamiętajcie o trzymaniu kciuków za Adamka!

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

pamiętajcie o trzymaniu kciuków za Adamka!

rozchyliłam powieki ścierając pospiesznie łzę spływającą po policzku. napotkałam mrok  księżyc niezdarnie wkradał się blaskiem przez okno.   przepraszam.   wyszeptałam najciszej  jak potrafiłam.   przepraszam  kochanie...   przełknęłam gulę stojącą mi w gardle. nakryłam się szczelniej kocem odnajdując brak Jego ramion  niegdyś przepełnionych ciepłem.   kocham Cię  wiesz? naprawdę.   jęknęłam posyłając spojrzenie milionom gwiazd z pustą świadomością tego jak cholernie się spóźniłam.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

rozchyliłam powieki ścierając pospiesznie łzę spływającą po policzku. napotkałam mrok, księżyc niezdarnie wkradał się blaskiem przez okno. - przepraszam. - wyszeptałam najciszej, jak potrafiłam. - przepraszam, kochanie... - przełknęłam gulę stojącą mi w gardle. nakryłam się szczelniej kocem odnajdując brak Jego ramion, niegdyś przepełnionych ciepłem. - kocham Cię, wiesz? naprawdę. - jęknęłam posyłając spojrzenie milionom gwiazd z pustą świadomością tego jak cholernie się spóźniłam.

o kilka haustów wina za dużo  zbyt mało słów  kilka liter  jedno imię  jedno spotkanie warg. serce  które pozostawiłam w kieszeni Jego bluzy zapominając  że go potrzebuję.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

o kilka haustów wina za dużo, zbyt mało słów, kilka liter, jedno imię, jedno spotkanie warg. serce, które pozostawiłam w kieszeni Jego bluzy zapominając, że go potrzebuję.

jedna noc   mrok w którym zawisł Jego niespokojny  przepełniony nikotyną oddech  krótki  urywany pocałunek  łzy na naszych policzkach odbijające blask księżyca  głuche 'kocham'  choć obydwoje wiedzieliśmy  że już nie potrafimy.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

jedna noc - mrok w którym zawisł Jego niespokojny, przepełniony nikotyną oddech, krótki, urywany pocałunek, łzy na naszych policzkach odbijające blask księżyca, głuche 'kocham', choć obydwoje wiedzieliśmy, że już nie potrafimy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć