głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika purplee

  chodź tu.   przyciągnął mnie do siebie. otarł łzę  która zagubiła się na policzku. zawinął kosmyk moich włosów za ucho  po czym ustami musnął kącik warg. wciąż z zamkniętymi powiekami  mimo woli  wciągnęłam mocno powietrze do płuc odnajdując w bliskiej odległości drobinki Jego zapachu. na skórze czułam Jego pełne usta formułujące się w uśmiech.   pamiętasz  co mi ostatnio obiecałaś?   szepnął zadziornie.   obiecałam  że spróbuję.   rzuciłam chrapliwie.   nawet nie spróbowałaś  skarbie. ani trochę. ładnie to tak? pokochać kogoś takiego  jak ja?   paradoksalnie jednak  przytulił mnie do siebie. na nagim ramieniu czułam zgrubienia skóry Jego przedramion od wkłuwania w nią igieł. tylko  że w tamtej chwili to nie miało znaczenia. może miałoby  gdybym wiedziała  że  za niedługi czas  życie nie będzie utożsamiało się z Jego osobą.

definicjamiloscii dodano: 3 luty 2012

- chodź tu. - przyciągnął mnie do siebie. otarł łzę, która zagubiła się na policzku. zawinął kosmyk moich włosów za ucho, po czym ustami musnął kącik warg. wciąż z zamkniętymi powiekami, mimo woli, wciągnęłam mocno powietrze do płuc odnajdując w bliskiej odległości drobinki Jego zapachu. na skórze czułam Jego pełne usta formułujące się w uśmiech. - pamiętasz, co mi ostatnio obiecałaś? - szepnął zadziornie. - obiecałam, że spróbuję. - rzuciłam chrapliwie. - nawet nie spróbowałaś, skarbie. ani trochę. ładnie to tak? pokochać kogoś takiego, jak ja? - paradoksalnie jednak, przytulił mnie do siebie. na nagim ramieniu czułam zgrubienia skóry Jego przedramion od wkłuwania w nią igieł. tylko, że w tamtej chwili to nie miało znaczenia. może miałoby, gdybym wiedziała, że, za niedługi czas, życie nie będzie utożsamiało się z Jego osobą.

z uwielbieniem patrzę na zieloną herbatę w kubku  która chwilę później wpływając mi do ust  okazuje się zima. wystygła. budzi się we mnie frustratka  odbiera wszelką kontrolę. nagle łzy na policzkach  jęk wydobywający się z gardła  kubek na podłodze i poduszka z całych sił zaciskana w dłoniach  wydają się być na porządku dziennym. przyciskam poduszkę do twarzy  tłumiąc krzyk. krzyk  którego nie rozumiem  przez który drżę  który napawa mnie potwornym strachem. mam wrażenie  że słyszę wszystko   odgłos otwieranych drzwi  Jego radosny głos u podnóża schodów wypowiadający moje imię   że to znów jest prawdziwe  namacalne. duszę się brakiem powietrza  aczkolwiek przyczyną nie jest ten przyciśnięty do ust przedmiot. dławię się rzekomą miłością. dławię się uczuciem  które miało być cudowne  a którym karmiłam bestię. potwora  od którego przypadkiem  podczas naszego chorego  toksycznego układu  się uzależniłam.

definicjamiloscii dodano: 3 luty 2012

z uwielbieniem patrzę na zieloną herbatę w kubku, która chwilę później wpływając mi do ust, okazuje się zima. wystygła. budzi się we mnie frustratka, odbiera wszelką kontrolę. nagle łzy na policzkach, jęk wydobywający się z gardła, kubek na podłodze i poduszka z całych sił zaciskana w dłoniach, wydają się być na porządku dziennym. przyciskam poduszkę do twarzy, tłumiąc krzyk. krzyk, którego nie rozumiem, przez który drżę, który napawa mnie potwornym strachem. mam wrażenie, że słyszę wszystko - odgłos otwieranych drzwi, Jego radosny głos u podnóża schodów wypowiadający moje imię - że to znów jest prawdziwe, namacalne. duszę się brakiem powietrza, aczkolwiek przyczyną nie jest ten przyciśnięty do ust przedmiot. dławię się rzekomą miłością. dławię się uczuciem, które miało być cudowne, a którym karmiłam bestię. potwora, od którego przypadkiem, podczas naszego chorego, toksycznego układu, się uzależniłam.

Znów wpadam w moje chore paranoje.    Te  któych tak bardzo chciałam się pozbyć.    Które  miałam nadzieję  zniknęły.    Ile jeszcze potrzebuję czasu?

eatpeople dodano: 3 luty 2012

Znów wpadam w moje chore paranoje. Te, któych tak bardzo chciałam się pozbyć. Które, miałam nadzieję, zniknęły. Ile jeszcze potrzebuję czasu?

Znowu to robię.    Rozdrapuję stare rany.    Chora masochistka.

eatpeople dodano: 3 luty 2012

Znowu to robię. Rozdrapuję stare rany. Chora masochistka.

Wczorajsza noc była moją własną  osobistą tragedią.    Taką  po której ciężko się pozbierać     ale trzeba  bo nie jesteśmy w stanie zmienić biegu rzeczy.

eatpeople dodano: 3 luty 2012

Wczorajsza noc była moją własną, osobistą tragedią. Taką, po której ciężko się pozbierać, ale trzeba, bo nie jesteśmy w stanie zmienić biegu rzeczy.

Jaka ciężka jest walka     kiedy nie wierzymy w jej sens i powodzenie.    Jak ciężko wtedy znaleźć w sobie siły aby brnąć w to dalej.    Aby nie poddać się.    I nie utopić w swojej żałosności.

eatpeople dodano: 3 luty 2012

Jaka ciężka jest walka, kiedy nie wierzymy w jej sens i powodzenie. Jak ciężko wtedy znaleźć w sobie siły aby brnąć w to dalej. Aby nie poddać się. I nie utopić w swojej żałosności.

Będzie dobrze.    Wszystko w swoim czasie.

eatpeople dodano: 3 luty 2012

Będzie dobrze. Wszystko w swoim czasie.

Jesteś tylko małym robaczkiem nie radzącym sobie ze swoim śmiesznym światem.

eatpeople dodano: 3 luty 2012

Jesteś tylko małym robaczkiem nie radzącym sobie ze swoim śmiesznym światem.

Mam już dość powtarzania sobie     że będzie dobrze.    Najchętniej zostawiłabym to wszystko i wyjechała.    Zaczęła od nowa.    Albo nie zaczynała wcale.

eatpeople dodano: 2 luty 2012

Mam już dość powtarzania sobie, że będzie dobrze. Najchętniej zostawiłabym to wszystko i wyjechała. Zaczęła od nowa. Albo nie zaczynała wcale.

Boję się  tak strasznie się boję.

eatpeople dodano: 2 luty 2012

Boję się, tak strasznie się boję.

A przecież miało być lepiej.    Miało się poprawić.    To co miało być lekarstwem     stało się trucizną.

eatpeople dodano: 2 luty 2012

A przecież miało być lepiej. Miało się poprawić. To co miało być lekarstwem, stało się trucizną.

Nikt nie wierzy.    Czuję się jak kłamca.    Czy siebie też okłamuję?

eatpeople dodano: 2 luty 2012

Nikt nie wierzy. Czuję się jak kłamca. Czy siebie też okłamuję?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć