 |
Tego czasu zawsze jest za mało
Nie ważne ile uderzeń serc nam pozostało
|
|
 |
Pewny dziś mogę być tylko już ciebie
Proszę obejmij mnie, pocałuj czule
|
|
 |
Jeden oddech, jedno ciało, jak złożeni w grobie
Intymny dialog, konfesjonał, spowiedź
|
|
 |
Chociaż nic nie mówisz, ja wszystko słyszę
Inni mówią, tylko po to by zabić ciszę
|
|
 |
Potrzebuję cię jak nigdy, wierz mi
To ta jedyna chwila, kiedy mogę uciec śmierci
|
|
 |
Twoje usta wysyłają zaproszenie
Piję z nich powoli, gasząc pragnienie
|
|
 |
Nie ważne co myślisz i czy mi wierzysz
Jestem dla ciebie, dla siebie bym już nie żył
|
|
 |
Ta noc, tylko ty i ja i pieprzyć cały świat
|
|
 |
Ta noc zabierze cię w mój świat
Tu na ciebie czekam, nie chcę zwlekać, to ten czas
Nie wezmę więcej niż mi dasz
W moich oczach ogień płonie, chcę go tobie dać
|
|
 |
Radość i złość tak na prawdę nie istnieje
Jest tylko miłość poczuj ją uwierz w jej istnienie
Poszybuj tam bez strachu leć śmiało
Bo jesteś czymś więcej niż fizyczne ciało
|
|
 |
Liczy się sekunda wdech wydech promyk słońca
Jest tylko zmiana nie ma początku nie ma końca
|
|
 |
Znam żal i chłód nasycenie i głód
To moje przeznaczenie jedna z miliona dróg
|
|
|
|