 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
Bez Ciebie trudno jest mi złapać nawet oddech. /biały.
|
|
 |
Kiedy się nudzę, wykręcam przypadkowy numer i mówię: "Ukryłam ciało. Co teraz ? "
|
|
 |
Ranimy się nawzajem, potem tęsknimy, to chore. /Biały.
|
|
 |
Bez żadnej ściemy, problemów, pierdolenia. Po prostu przy Nim być... /n
|
|
 |
- Kochanie, chciałam Ci coś powiedzieć... - Tak wiem, ja Ciebie też. - Z kim ?!
|
|
 |
Tamto nasze dotykanie się, całowanie było takie nieśmiałe. I właśnie dlatego takie wymarzone. To intensywne spędzanie ze sobą czasu, którego mieliśmy tak mało / (c)
|
|
 |
Mój dzień kończy się późną nocą, gdy zmęczona bezsennością zasypiam myśląc o Tobie.
|
|
 |
Kobieta nie zawsze potrzebuje romantyka, bądź od czasu do czasu bezczelny, brutalny, pociągnij ją za sobą, przyciśnij do ściany i pocałuj tak by straciła oddech.
|
|
 |
Muszę to wszystko sobie poukładać. Przemysleć czego naprawdę chcę. W sumie nie.. nie mam już wyboru. Zostaje mi tylko pogodzić się z rzeczywistością. Czekać na te niespodziewane zdarzenia w moim życiu które się wydarzą. Alee teraz muszę odpocząć. Zostać z tym sama. Odezwę się jak wszystko sobie poukładam.
|
|
 |
Pamiętam jeszcze jak było kiedyś. Zawsze miałam dla każdego czas, a w moim charakterze nie było nawet odrobiny chamstwa. Nie wierzyłam w miłość, mimo, że byłam do kogoś bardzo przywiązana. Miałam czas dla każdego, gdy miał problem zawsze byłam tą, która mówi "będzie dobrze" i szczerze w to wierzyłam. Nie piłam, nie paliłam, nie ćpałam i nawet nie myślałam o tym, żeby zacząć. Chciałam być inna niż wszyscy, nie stosując się do żadnego wzorca, chciałam wygrać życie. Jednak okazało się to zbyt trudne. Wszystko, dosłownie WSZYSTKO się zmieniło.
|
|
 |
to uczucie, gdy chcesz mieć całkowicie wyjebane, ale jednak Ci zależy.
|
|
|
|