 |
|
...a Ich idealne dopasowanie sprawdzało się na każdej płaszczyźnie do momentu, gdy coś poszło nie tak... Kłótnia za kłótnią, sprzeczki i brak zrozumienia. Porozumienie schowało się z kąt i oglądało wszystko z odległości, i tak przez dłuższy czas do póki nie przyszedł koniec na swych potężnych nogach zakradając się wielkimi krokami. Gdy końcowi wydawało się, że wygrał zaczęło wkradać się porozumienie, przestało już chować się w kącie- nie wiadomo czemu, wraz z porozumieniem pojawiła sie nadzieja i zbiegi okoliczności, które za wszelką cenę chcą pokazać ze jeszcze tu istnieją. Zakończenie tej historii jest dalej w teorii, w teorii której nie zna jeszcze żadna ze stron.
|
|
 |
|
...a uprawianie miłości wychodziło im niczym z najlepszej komedii romantycznej. Bo kto normalny podczas tak intymnych sytuacji śmieje się wniebogłosy, spada z łóżka albo je lody? Kto spija alkohol i zjada bitą śmietane w połączeniu z ciekłą czekoladą z drugiej osoby? Kto robi to na drzewie? I kto nie ma całkowitego wstydu przed drugą osobą? Kto normalny zjada pizze w trakcie, a później dalej jak niewyżyty garnie się do sukcesywnego okazywania swoich uczuć ? Kto robi to po kilkaaa razy, raz po raz z przerwami na papierosa- przy tym ciągle sie śmiejąc? To wszystko było jak jedna osoba - w dwóch ciałach, połączenie dusz - niemalże na każdej płaszczyźnie.... /walnienta.realistka
|
|
 |
|
Ten pocałunek miał dodać otuchy, powiedzieć wszystko,czego nie było czasu wyrazić słowami.
|
|
 |
|
Krzyczę sama do siebie w środku, błagam sama siebie o to by mieć tą siłę, przecież nie moge sie mazać, przecież musi juz chyba tak byc jak jest... Tak nie po mojemu.
|
|
 |
|
A teraz tylko 4 ściany wysokie, zgaszone światło i odbijające się światło od laptopa w takich małych przeźroczystych kryształkach spływających mi po twarzy. Nie mam siły na udawanie już, że jestem silna, że mi jej nie brakuje, udowadnianie wszystkim, że tak nmiało być. Gówno ! Tak nie miało być. Miało być na zawsze w szczęściu i chorobie...
|
|
 |
|
I czemu jestem tak naiwna mimo, że poznałam sie już troche na tym życiu i ludziach.?! Moze dalej mam nadzieje, że gdy coś jest czarne to jest czarne, gdy białe to białe. Czuje ta cholerną pustke w środku mimo, że tyle silnych uczuć jest we mnie... Nic już nie jest czarne i białe, zostały odcienie szarości.
|
|
 |
|
Mówi się, że miłość jest ślepa i nie obowiązują w niej żadne reguły. Albo że miłość jest, albo jej nie ma. Trudno się z tym nie zgodzić – bo miłość to tak specyficzne i wyjątkowe uczucie, że ciężko jest umieścić je w jakichkolwiek ramach. Miłość nie wybiera, dlatego bardzo często zakochują się w sobie osoby, których pozornie nigdy nie powinno połączyć żadne uczucie.
|
|
 |
|
To jest właśnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
 |
|
Wiesz co jest gorsze od kłótni, wyzwisk, tłuczonych talerzy i trzaskania drzwiami? Obojętność. Milczenie wszystko pieprzy. Niszczy każdego doszczętnie
|
|
 |
|
Każdy z nas czegoś żałuje. Każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. Każdy z nas, chociaż raz powiedział "nie", wtedy, gdy serce tak cholernie błagało o "tak". Każdy z nas wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. To nic złego popełniać błędy.
|
|
 |
|
Kiedy boli najbardziej? Chyba dopiero wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że walka tak naprawdę już nic nie zmieni.
|
|
|
|