 |
Ile można cierpieć? Czy w końcu nie może być dobrze? Czy nie mogę być szczęśliwa, tak po prostu bez Ciebie..
|
|
 |
Nie wiem czy wiesz do jakiego stanu mnie doprowadziłeś. Nie wiem czy wiesz jak często przez Ciebie płacze, nie wiem czy wiesz jak cholernie boli mnie to że mnie unikasz, że nie odpiszesz mi na tego głupiego sms-a. Nie wiem czy wiesz że bez Ciebie wszystko jest szare i bez sensu. Nie wiem czy wiesz ale brak mi chęci do życia bez Ciebie.
|
|
 |
Znacie mnie jako dziewczynę która prawie wcale nie ma kłopotów wydaje się szczęśliwa. no własnie, ''wydaje się'' szczęśliwa. Nikt z was nie wie że w nocy wylewam morze łez, nikt z was też nie wie jak ten cholerny ból rozpierdala mnie od środka, nie pokazuje tego innym, bo po co? Każdy spyta 'co jest?' ja opowiem o wszystkim, jak jest mi źle, że nie chce mi się żyć, opowiem Ci o moich problemach.. a Ty mi odpowiesz ''nie martw się, będzie dobrze'' chuja prawda, nie będzie dobrze, nie jest i nie było. Mam dość, ale tak na prawdę nikt się tym nie interesuje, jestem sama a tak w sumie to z moimi problemami. Mam myśli samobójcze których najchętniej bym się pozbyła, najchętniej pozbyłabym się tego bólu i problemów, smutku, łez.. nie daje rady, upadam na dno.
|
|
 |
Wracam na moblo, dawno mnie tu nie było, czasem coś dodawałam.. ale teraz będzie inaczej.
|
|
 |
|
Dajcie mi chwilę odpocząć od tych ciągłych wymagań i pretensji. Pozwólcie mi przez chwilę pocierpieć w samotności przy kieliszku wódki.
|
|
 |
Jest tyle kin, tyle filmów, tyle miejsc nowych
może moglibyśmy tam pobyć,
albo zostać tu i poleżeć na podłodze,
może moglibyśmy pić razem kawę gdzieś,
wyjść razem lub nie robić nic razem,
może mogłoby być trochę inaczej,
może mogłoby być trochę jak dawniej,
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem
i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie./p
|
|
 |
|
nie chcę patrzeć jak ktoś bliski znów znika.
|
|
 |
|
dziś świat prysł,nie chce mówić więcej.
|
|
 |
Biegnijmy, gubiąc wszystko, co ma znaczenie.
|
|
 |
Dzisiaj znamy się gorzej, bowiem musieliśmy dojrzeć
i mijamy się często unikając spojrzeń.
|
|
|
|