 |
|
Choć raz chciałabym zrobić coś, czego naprawdę chcę.
Bez namawiania, bez opinii innych ludzi. Sama. || ?
|
|
 |
|
Ty idiotko, myślałaś, że będziesz go miała tylko dla siebie? Myślisz, że on tylko Ciebie potrzebuje? Pomyślałaś, że tylko Ty mu wystarczysz? Rzuciłaś dla niego wszystko, ale on dla Ciebie tego nie zrobi. Tylko z nim się widujesz, bo nie widzisz poza nim świata. On widzi też innych znajomych. W każdej chwili mówi, jedź ze mną, chcę abyś tylko była przy mnie, ale gdy jedzie do znajomych, zawsze znajdzie jakąś wymówkę, żebyś nie pojechała z nim. Nie jesteś dla niego tak dobra, jak myślałaś. Tak bardzo chciałabyś wiedzieć, czy to miłość. || ?
|
|
 |
|
A gdy cię zobaczę, zapomnę o tym, że nie chcę cię widzieć.
|
|
 |
|
Czasami, gdy poznasz kogoś przypadkiem, okazuje się, że już nie potrafisz żyć tak jak dawniej bez tej osoby. || eiiuzalezniasz
|
|
 |
|
Jedynym plusem pobytu w szpitalu było to, że o Nim nie myślałam. Byłam zbyt przejęta operacją. A dziś? Wróciłam do domu i wszystko powróciło.
|
|
 |
|
Nie byłam w stanie patrzeć na to jak on cierpi, poddałam się odchodząc. || eiiuzalezniasz
|
|
 |
|
Ja wiem że będzie dobrze, ale na czas obecny chce mi się płakać, gdy pomyślę, że muszę dać sobie jakoś z tym radę.
|
|
 |
|
I to w ten wieczór uświadomiłam sobie że nie mam nic. Kompletnie nic. || eiiuzalezniasz
|
|
 |
|
To były trzy najgorsze dni w moim życiu. Myślałam, że nie wytrzymam.
|
|
 |
|
Miałeś już w życiu taki moment, w którym sam nie wiedziałeś co czujesz? Kiedy gubiłeś się w własnych myślach? Gdy kogoś ci brakowało, ale wszystkich od siebie odrzucałeś? || psychodelicznie
|
|
 |
|
Ból przenikał moje ciało. Powoli przejmował każdą komórkę, aż dotarł do serca. Tam zabolało najbardziej. Poczułam jak niekontrolowane łzy płyną mi po policzkach, nie chciałam płakać, chciałam być twarda. Zwinęłam się w kłębek na fotelu i zacisnęłam powieki, ale niepowstrzymana fala bólu uderzyła zdecydowanie mocniej. Poddałam się. Zawinięta w koc szlochałam jak mała dziewczynka.
|
|
 |
|
W chwilach takich jak ta mam ochotę złapać do słoika te wszystkie cholerne motyle z brzucha i patrzeć jak zdychają.
|
|
|
|