 |
Gdzieś w moim śnie, tulę chwile jak miłość.
|
|
 |
Chodź pobawimy się dziś w berka z klepsydrą. I oszukamy zegar, gdy schowamy się pod cyfrą. I rozkochamy tarczę w sobie płynąc coraz wyżej .
|
|
 |
Gubiąc samotność i niech będzie zazdrosna . Chodź zapukamy dzisiaj od tak w tęczy okna .
|
|
 |
Obraz w głowie budujesz na domysłach I się nie domyślasz, że prawda jest przykra .
|
|
 |
z rozwalonym łokciem, siniakami na kolanach i uśmiechem na twarzy, śmiało mogę powiedzieć, że ociekam zajebistością ;D
|
|
 |
Hey Aniołku , bolało jak spadałaś z nieba ? Bo patrząc na Twoją twarz , to musiałaś ostro przypierdolić : D
|
|
 |
przetrwać 3 dni głodówki.wpadasz w stan swoistego transu.organizm nie musi nic trawić.masz nagle tak dużo energii.żyjesz jak w rauszu.jesteś kreatywna,masz niesamowicie wzmocnione i wyostrzone wszystkie zmysły.ten stan..:D osiąga się go dopiero wtedy,gdy przebrnie się 'w cierpieniu' przez pierwsze 2/3 dni- to nieustanna walka z głodem.z głodu budzisz się nawet w nocy.ale warto.później jest błogo.
|
|
 |
Masz w sobie takie coś, że zapominam o przeróżnych świetlistych ideałach rodem z wszelkich romansów, a nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy.
|
|
 |
Śmiejąc się twarz przy twarzy, uświadamiam sobie, że naprawdę trudno byłoby bez Ciebie, a przecież przywiązywanie się, nawet sznurkiem, nie ma najmniejszego sensu.
|
|
 |
siedziała w klasie podparta ręką, co chwila uderzała rytmicznie długopisem w ławkę, wystukując jakąś melodyjkę. nie zwracała już uwagi na lekcję, ani na znajomych, którzy co chwila o coś ją prosili. całe 45 minut wpatrywała się w jeden punkt, a na przerwie przyklejała sobie uśmiech do twarzy, bo przecież.. TRZEBA GRAĆ!
|
|
 |
ekscentryczna nastolatka, pośród bandy przeciętnych inaczej.
|
|
|
|